Sadio Mane od 2022 roku reprezentuje barwy Bayernu Monachium. Zawodnik cieszy się dużą popularnością w swoim kraju, czego dowodem są nagrody, które otrzymuje. Zawodnik po raz siódmy odebrał wyróżnienie dla najlepszego senegalskiego piłkarza za poprzedni rok. W głosowaniu wyprzedził między innymi bramkarza Chelsea Londyn - Eduarda Mendy'ego i obrońcę Kalidou Koulibaly'ego. Mimo że w ostatnich tygodniach Sadio Mane nie błyszczy formą na boiskach, to wyróżnia się poza nimi. 30-latek w wyjątkowy sposób dba o mieszkańców swojej miejscowości. Polscy sędziowie ofiarami spisku? "Ustawił to piłkarski gang" Piłkarz Bayernu Monachium wsparł rodzinną wioskę. Ten gest zostanie mu zapamiętany na długo Zawodnik jest praktykującym wyznawcą islamu. Katolicy przeżywają własnie święta wielkanocne, natomiast w krajach muzułmańskich obecnie trwa Ramadan, podczas którego wyznawcy muszą przestrzegać postu i nie mogą spożywać posiłków przed zachodem słońca. Na te dni praktykujących ludzi odpowiednio przygotował sam Mane. W mediach społecznościowych krąży zdjęcie ukazujące worki ryżu, które umieszczone są w kilku rzędach. 30-latek kupił je dla mieszkańców Bambali - miejscowości, z której pochodzi. Zrobił to po to, by w tym wyjątkowym czasie ludziom nie zabrakło żywności. Jego postawa jest godna naśladowania. To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy Senegalczyk troszczy się o potrzeby innych. Zawodnik w 2021 roku zapisał się w historii swojej wioski, fundując z własnej kieszeni szpital i szkołę. Wyłożył na to grube pieniądze, ponieważ inwestycja kosztowała go 750 tysięcy funtów, czyli ponad 3 mln zł. Jakby tego było mało, Mane przesyła miesięcznie 70 funtów każdej rodzinie, która mieszka w jego miejscowości i dodatkowo zapewnił im dostęp do internetu. Bońka zapytano o film o Lewandowskim. Dosadna odpowiedź. "Za wcześnie"