Mundial w Katarze budzi ogromne kontrowersje. Mówi się o łamaniu praw człowieka, nieposzanowaniu środowiska LGBT, korupcji i licznych skandalach, które mają być ściśle powiązane z państwem-gospodarzem turnieju. Zarzuty są tak poważne, że część osób postanowiła zbojkotować mistrzostwa świata albo chociaż publicznie wyrazić swój sprzeciw wobec działań Katarczyków. Głos zabierają nie tylko przedstawiciele świata sportu. W Polsce głośno jest o wypowiedzi Kingi Rusin, która zaapelowała do piłkarzy, by poszli w ślady reprezentantów Anglii i wykazali się odwagą przez chociażby założenie opaski z hasłem sprzeciwiającym się dyskryminacji. "To nic nie kosztuje! Niczym się nie ryzykuje, a zawsze to coś pożytecznego. W Katarze łamane są prawa człowieka! Za miłość do osoby tej samej płci można dostać nawet karę śmierci! Piłkarze są idolami! Ich głos się liczy. Nie bądźcie niemi! Kariera trwa krótko, warto zostawić po sobie jakieś trwałe świadectwo" - wygłosiła. Mocny komentarz przedstawiła również inna celebrytka i feministka, Paulina Młynarska. Absurdalne pytanie Olejnik na wizji po meczu z Meksykiem. Boniek musiał tłumaczyć Paulina Młynarska ostro o mundialu w Katarze. Zbiera wiele głosów poparcia Młynarska przypomniała, że przy okazji przygotowywania infrastruktury na mundial w Katarze życie straciło 6,5 tysiąca robotników-imigrantów. W rzeczywistości liczba ta może być znacznie wyższa. To tylko ostrożne szacunki, podawane już jakiś czas temu przez dziennikarzy "Guardiana", co zresztą kobieta zasygnalizowała w swoim wpisie. Podkreśliła również fakt, że rodziny ofiar nie mają co liczyć na jakąkolwiek rekompensatę, także finansową. Wpis szybko zdobył popularność. Doczekał się tysięcy polubień i setek udostępnień oraz komentarzy. Wielu internautów przychyla się do stanowiska córki Wojciecha Młynarskiego. Niektórzy przywołują zimowe igrzyska olimpijskie z Soczi (2014). "Mam podobne przemyślenia. Byłam też oburzona, gdy w Moskwie odbywała się olimpiada [tu chodziło zapewne o Soczi, gdzie w 2014 roku zorganizowano igrzyska - przyp. red.] podczas, gdy Rosjanie zajmowali Krym. Nie widziałam protestu, igrzyska trwały, przywódcy różnych krajów klaskali razem z Putinem, siedząc w honorowych trybunach", "Przez blisko rok oglądałam w Kuwejcie niewolniczą pracę robotników z Azji południowo wschodniej w przerażających warunkach 50 stopni w cieniu a w słońcu około 70 za głodowe wynagrodzenie. Ale przy budowaniu obiektów na mistrzostwa w Katarze, musiało to być bardziej drastyczne. Niewolnictwo w XXI wieku ma się dobrze", "Absolutnie się zgadzam. Powinniśmy zbojkotować ten mundial. Taka prawda", "Święto na trupach" - czytamy w komentarzach. Są kompletnie zszokowani Anną Lewandowską na mundialu w Katarze. Lawina krytyki