Patryk Klimala nie będzie dobrze wspominał pierwszych dni w Izraelu. 24-latek został okradziony w swoim mieszkaniu. Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Złodziejowi zależało najbardziej na kosztownościach piłkarza. Zdaniem zagranicznych dziennikarzy, zawodnik starał się dogonić sprawcę. Wśród skradzionych rzeczy miała znaleźć się między innymi obrączka i paszport. Pościg niestety nie udał się 24-latkowi. Izraelski klub złożył już skargę na policji. Rozpoczęto dochodzenie. Sportowiec skomentował całe zajście w mediach społecznościowych. Problemy Georginy Rodriguez w Arabii. Grożą jej kary! Może słono zapłacić Dramat Patryka Klimali. Polak został okradziony w swoim nowym domu "Był i nie ma. Szczęśliwi czasu nie liczą. Dzięki za wiadomości, wszystko jest dobrze"- napisał sportowiec na Instagramie. Z opisu można wywnioskować, że sprawca zabrał również zegarek 24-latka. Na wpis piłkarza szybko zareagowali jego fani. "Wszyscy jesteśmy z Tobą drogi Patryku", "Kupisz sobie ładniejszego", "Nie pozwól, by to, co się stało, zniszczyło ci życie w Beersheva", "Bądź silny!! Jesteśmy z tobą", "Podnieś głowę królu"- pisali internauci. Swoje "trzy grosze" dorzucił także zawodnik Hapoel Beer Szewa, Rotem Hatuel. "Jeśli strzelisz 20 goli, to oddam ci zegarek"- zażartował. Polak już w ten weekend może zadebiutować w nowym zespole. Jego drużyna zmierzy się na wyjeździe z Sekcią Nes Cijjona. Zagraniczne media w samych superlatywach wypowiadają się o Kłamali. Dziennikarze porównali nawet 24-latka do... Zlatana Ibrahimovicia. "Indywidualizm Zlatana Ibrahimovicia nie byłby wspierany, gdyby nie był tak dobrym piłkarzem. Taka może być historia Patryka Klimali"- możemy przeczytać na stronie "sport5.co.il". Zaskakujący ruch. Mistrz świata kończy z kadrą w wieku 29 lat