Zanim rozpoczęły się mistrzostwa świata w Katarze, Dariusz Szpakowski oficjalnie ogłosił, że będzie to ostatni mundial z nim za mikrofonem. "To jest mój ostatni mundial. Wprawdzie Carlo Ancelotti mówi o sobie, że jest za młody na pracę z reprezentacją, to ja tego nie mogę powiedzieć. Ale jest to już taki czas i pora, żeby weszło młode pokolenie, zdolne, utalentowane, dające nam entuzjazm i wiarę w to, że poprowadzą biało-czerwonych do sukcesów" - przekazał na konferencji prasowej TVP. Już na miejscu, w Dosze, czekało na niego wyjątkowe wyróżnienie. AIPS (Międzynarodowy Związek Dziennikarzy Sportowych) i FIFA nagrodziły dziennikarzy, w tym właśnie Szpakowskiego, za najdłuższy mundialowy staż. Katar 2022 to dla niego 12. tego typu zawody w karierze. Statuetkę w kształcie Pucharu Świata wręczył Polakowi słynny Ronaldo Luis Nazario de Lima. Przy okazji zaczęto spekulować, że telewizja publiczna planuje nagrodzić komentatora w jeszcze inny sposób i powierzyć mu relacjonowanie finału zawodów. Tak ostatecznie się stało i kibice mogli usłyszeć jego głos podczas meczu Argentyna - Francja. Z pojedynku zwycięzcy wyszli Leo Messi i spółka. Dariusz Szpakowski komentował ten fakt w emocjonalny sposób. Szpakowski wysłał taką wiadomość do szefa TVP Sport! Tuż przed finałem MŚ Dariusz Szpakowski pożegnał się z MŚ meczem o finał. "Mój ostatni mundial. Moje ostatnie tango argentyńskie" Mecz Argentyna - Francja był sporym wyzwaniem do zrelacjonowania. Działo się sporo. Dzięki wyrównaniu po golach Kyliana Mbappe spotkanie nie rozstrzygnęło się w regulaminowym czasie gry. W dogrywce bohaterem był Leo Messi, który podwyższył wynik pojedynku na 3-2. "Mój ostatni mundial. Moje ostatnie tango argentyńskie" - komentował taki obrót spraw Dariusz Szpakowski. Ale na tym się nie skończyło. Mbappe znów błysnął i raz jeszcze wypracował remis. Zwycięzcę wyłoniły dopiero rzuty karne. Trofeum za MŚ 2022 przypadło Argentyńczykom. Po wszystkim Szpakowski nie krył ogromnych emocji. "Vamos Argentina! 36 lat to na czekali. Na koniec powiem jedno: Messi vs. Mbappe. Magia. Mistrzostwo Argentyny. To było coś niezapomnianego. Ten dzień 18 grudnia przechodzi do historii. Pożegnanie mistrza, piłkarskiego geniusza. Lionel, jesteś wielki. Chylimy czoła przed Argentyną, ale też przed Francją. Jakże piękne, godne pożegnanie z mistrzostwami świata. Messi zrobił to z przytupem" - mówił rozgorączkowany. Dużo więcej miejsca samemu dziennikarzowi poświęcili internauci. Przez cały dzień zamieszczali w sieci wpisy na temat końca pewnej ery. "Ten ekspresyjny komentarz pozostanie w mojej głowie na zawsze. Dziękuję za wszystkie emocje, które towarzyszyły mi od małego chłopaka, od finału LM w 1998 roku, po dzisiejszy finał MŚ. O skomentowanych medalach olimpijskich też należy wspomnieć. Zdrowia, legendo", "Szpakowski popełniał błędy, niekiedy dość spore, ale jednak mam pełen szacun dla jego doświadczenia i całokształtu pracy", "Dariusz Szpakowski. Legenda. Głos polskiej piłki. Dziękuję", "Nie było dla mnie Mundialu bez Szpakowskiego. Od Italia 90, gdy oglądam mistrzostwa, Szpaku był na posterunku. Zawsze prawdziwy. Zawsze z krwi i kości. Człowiek, a nie nieomylny robot. Człowiek innej ery. Ery serca a nie algorytmu. Dziękuję za te lata maestro!" - pisali. Z kolei TVP Sport pożegnała dziennikarza kompilacją jego piłkarskich komentarzy. Rzut karny dla "Albicelestes"! Decyzja Szymona Marciniaka pod lupą