Marina Łuczenko-Szczęsna planowała pojawić się na meczach polskiej kadry na mundialu, lecz musiała zrezygnować z wylotu do Kataru. Wszystko przez chorobę syna. "Nie ma mnie, bo Liamek się rozchorował, musiałam zrezygnować. Chciałam polecieć z nim, nie mogłam tak po prostu go zostawić. Nie mamy niani, moi rodzice też są już wiekowi, to nie jest takie łatwe. Czekam aż wyzdrowienie, zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie. Być może polecimy na ostatni mecz, w zależności od tego, jak Liam się poczuje. Strasznie kaszle - a wiadomo, nie mogę wejść do samolotu pełnego innych osób z chorym dzieckiem, szanujmy się" - opowiadała Pudelkowi. Nie odmówiła sobie za to obejrzenia meczu Polska - Arabia Saudyjska w telewizji. A miała co podziwiać! Jej mąż popisał się fenomenalną interwencją. Nie tylko obronił rzut karny, ale i dobitkę. Marina nie kryje ogromnej radości i dumy. Swoje emocje wyraziła w wideo na Instagramie. Patrzyli tylko na żonę Wojciecha Szczęsnego. Tak przykuła wzrok na imprezie Marina Łuczenko-Szczęsna kibicowała Wojciechowi Szczęsnemu w meczu Polska - Arabia Saudyjska. Pojawiły się zdjęcia Na opublikowanym w sieci nagraniu zarejestrowano, jak Marina Łuczenko-Szczęsna kibicowała Wojciechowi Szczęsnemu i jego kolegom z reprezentacji Polski w towarzystwie gwiazd związanych z TVP. Tuż obok niej pojawiły się m.in. Ida Nowakowska i Joanna Kurska. Wokalistka wyjaśniła, skąd taka konfiguracja. Okazuje się, że bierze udział w przedsięwzięciu nadawcy publicznego i niebawem wystąpi na sylwestrze organizowanym w Zakopanem. Wpis dotyczący wspólnego kibicowania opublikowała również Joanna Kurska. "My nagrywamy spot Sylwestra Marzeń, a to był Mecz Marzeń. Wygraliśmy!" - cieszyła się. Pokazała też dwie fotografie, których główną bohaterką jest żona Wojciecha Szczęsnego. Widać, jak bardzo przeżywała mecz Polski i interwencję męża. W pewnym momencie wybuch radości był tak wielki, że padła w ramiona żony Jacka Kurskiego. Marina Łuczenko-Szczęsna dała czadu w "Pytaniu na śniadanie". Niezłe show na antenie