"Dziękuję Ci Kochanie za super urodziny i wspaniały prezent" - tak całkiem niedawno były reprezentant Polski Tomasz Iwan dziękował swojej partnerce, Karolinie Woźniak. Nie kryje, że u boku kobiety jest bardzo szczęśliwy. Na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych co rusz chwali się fotografiami we dwoje. Są wspólne wypady w góry, imprezy, a nawet treningi. Woźniak wie, z czym wiąże się życie u boku człowieka przez lata zawodowo uprawiającego sport. Wszak swego czasu spotykała się z Przemysławem Saletą. O tym, że obecnie modelka związana jest z Iwanem, świat show-biznesu dowiedział się niespełna rok temu. "Na pewno jesteśmy bardzo szczęśliwi i nie ma co tego faktu dalej ukrywać" - opowiadał "Jastrząb Post" były piłkarz. Okazało się, że on i Karolina są parą od mniej więcej początku 2021 roku. Mówił również o swoich relacjach z byłą partnerką i matką jego syna Wiktora, Natalią Jakułą. "Wyglądają one bardzo dobrze. To jest życie. Każdy poszedł w swoją stronę. Szacunek i wspólna komunikacja są najważniejsze i do tego dążymy" - przekonywał. Teraz głos zabrała sama zainteresowana. Tak Anna i Robert Lewandowscy spędzają wakacje. Fotki robią wrażenie Natalia Jakuła o relacjach Tomasza Iwana z synem: "Powiedzmy, że się angażuje" Iwan i Jakuła byli parą przez kilka lat i wcale nie ukrywali łączącego ich uczucia. Wręcz przeciwnie, dość chętnie bywali razem na salonach i w telewizji. Gdy w 2017 roku Natalia zaszła w ciążę, wybrali się do "Pytania na śniadanie", by opowiedzieć wszystkim o swojej radości. Ostatni raz pokazali się publicznie we dwoje w lutym 2020 roku, na premierze filmu "Swingersi". Później między nimi coś zaczęło się psuć i zdecydowali o rozstaniu. Jakuła przez długi czas nie wypowiadała się na tematy osobiste. Właśnie postanowiła to zmienić. Wyjaśniła, jak wygląda samodzielne macierzyństwo. Nie jest łatwo, ale ma nieocenione wsparcie. "Bardzo mi pomaga mama. Babcia, mama to jest instytucja niezawodna w moim przypadku. Nie dałabym sobie rady bez mojej mamy, która jest na każde zawołanie. Nie potrzebuję dlatego też niani, bo mama jest, kiedy potrzeba. To jest ogromne wsparcie. Mama, siostra, tata kiedy trzeba" - wyjaśniła "Jastrząb Post". Dopytywana o to, czy Tomasz Iwan pomaga jej przy synu, odpowiedziała krótko: "Powiedzmy, że się angażuje". Później nieco rozwinęła temat. "On mówi różne rzeczy, a ja wolę tego nie komentować. Daję sobie radę ze wszystkim. Tata jest obecny w życiu syna i to jest najważniejsze" - stwierdziła. Dawid Janczyk miał być gwiazdą, omal się nie zapił. Co się z nim dzieje?