Kylian Mbappe miłością do sportu zaraził się od rodziców. Jego ojciec Wilfred Mbappe jest bowiem agentem piłkarskim, jego matka Fayza Lamari natomiast była swego czasu reprezentantką Francji w piłce ręcznej. Piłkarz o kameruńsko-algierskich korzeniach swoją przygodę z futbolem zaczął od występów w juniorskim zespole AS Bondy. W 2011 roku dostał się do akademii INF Clairefontaine, gdzie wzbudził zainteresowanie wielu czołowych klubów, w tym m.in. Manchesteru City, Realu Madryt i Chelsea. Ostatecznie jednak zdecydował się zasilić szeregi klubu AS Monaco. W barwach właśnie tej drużyny rozpoczął karierę seniorską. Znamy nowego trenera Cristiano Ronaldo! Portugalczyk będzie zadowolony Jako zawodnik pierwszej drużyny AS Monaco zadebiutował 2 grudnia 2015. Niespełna dwa lata później, 31 sierpnia 2017 roku został wypożyczony do Paris Saint-Germain. Młody gwiazdor zachwycił władze "Les Rouge-et-Bleu" do tego stopnia, że ostatecznie podpisano kontrakt, a Mbappe oficjalnie został napastnikiem "Paryżan". Wraz z końcem sezonu 2022/2023 zaczęto zastanawiać się, co dalej z karierą klubową utalentowanego piłkarza. Wiele mówi się teraz o rzekomym transferze Francuza do Realu Madryt. Medialne doniesienia na jednej z ostatnich konferencji prasowych skomentował trener rywali "Królewskich", a mianowicie klubu FC Barcelona, Xavi Hernandez. Karuzela się rozpędza. Hit za hitem, w centrum były klub Lewandowskiego Kylian Mbappe baluje w towarzystwie Kim Kardashian. Kibice przerażeni Plotkami transferowymi, jak się okazuje, nie zawraca sobie głowy również sam zainteresowany. Jak donoszą zagraniczne portale, Kylian Mbappe nie tak dawno wybrał się na przyjęcie zorganizowane przez amerykańskiego miliardera Michaela Rubina w jego luksusowej willi w Nowym Jorku. Na imprezie nie zabrakło znanych nazwisk ze świata show biznesu, w tym m.in. Leonardo DiCaprio, Beyonce, Travisa Scotta. Z celebrytami balował tego wieczoru także Kylian Mbappe. Francuz większość czasu spędzał w towarzystwie m.in. Kim Kardashian. Fani francuskiego gwiazdora zareagowali od razu. Zaczęli bowiem ostrzegać go... przed "klątwą Kim Kardashian". O co dokładnie chodzi? Już tłumaczymy. Afera w klubie nocnym. Neymar wdał się w bójkę na oczach partnerki Kim Kardashian w ostatnim czasie dość często pojawiała się na meczach piłkarskich. Niestety, każda drużyna, której poczynania na murawie oglądała z trybun celebrytka, w kolejnych miesiącach walczyła z ogromnym pechem. Jakiś czas temu Amerykanka zasiadła na trybunach Emirates Stadium, by kibicować Arsenalowi w meczu ze Sportingiem Lizbona. "Kanonierzy" nie dość, że przegrali wtedy starcie z portugalską drużyną, to na dodatek odpadli później z Ligi Europy i przegrali walkę o tytuł mistrza Anglii z Manchesterem City. Następnie kobieta wybrała się na mecz PSG i Stade Rennes. "Paryżanie" odnotowali wówczas pierwszą od bardzo dawna porażkę przed własną publicznością. Nic więc dziwnego, że kibice obawiają się teraz o karierę Kyliana Mbappe.