Brytyjska Rodzina Królewska stara się być blisko świata sportu. W przeszłości wiele się mówiło o aktywnościach nieżyjącej już królowej Elżbiety II, która lubiła spędzać wolny czas w stajni. Z kolei jej syn król Karol III brał udział w zawodach polo. Z tenisem związana jest Księżna Kate. Na przeciwnym biegunie jest zaś jej mąż, którego zainteresowaniem stała się piłka nożna. "Gdy szukałem klubu, który by mi zaimponował, moi koledzy wybierali Chelsea albo Manchester United. A ja nie chciałem kibicować tym, którzy wygrywają wszystko po kolei w Premier League. Szukałem jakiegoś emocjonalnego wyzwania. Przyznaję, że był to zły pomysł. Wybrałem Aston Villę, klub ze wspaniałą historią" - zwierzał się Gary'emu Linekerowi. 41-latek kibicuje drużynie, w której gra reprezentant Polski - Matty Cash. Okazuje się, że jeden z "Royalsów" nie tylko przychodzi na trybuny, ale także spędza czas z zespołem po meczu. "Biało-Czerwony" wyjawił ciekawą historię związaną z wyjątkowym kibicem ich klubu. Barcelona bez Lewandowskiego, ale Xavi znalazł rozwiązanie. Duże zaskoczenie Matty Cash ujawnił całą prawdę o Księciu Williamie. Nie owijał w bawełnę W czwartek drużyna 26-latka mierzyła się z Zrinjski Mostar w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Zapowiadało się, że spotkanie skończy się remisem 0:0, jednak los meczu odwrócił w doliczonym czasie John McGinn, który strzelił gola na wagę zwycięstwa. Aston Villa wygrała przed własną publicznością, a poczynania piłkarzy obserwował z trybun Książę William. Później 41-latek udał się do szatni, by osobiście podziękować graczom. O tym, co działo się po ostatnim gwizdku sędziego opowiedział dla angielskich mediów Matty Cash. "Jestem pewien, że zwariował ze szczęścia, kiedy strzeliliśmy gola na wagę wygranej pod koniec meczu z Zrinjskim. Uważam, też, że Tyrone Mings często z nim rozmawia" - dodał zawodnik. Huczało o Neymarze i modelce, a teraz takie wieści. Piłkarz ogłosił z dumą