FC Barcelona zmarnowała szansę na powiększenie przewagi nad Realem Madryt do 14. punktów w hiszpańskich rozgrywkach. Drużyna z Katalonii w środę przegrała na wyjeździe 1:2 z Rayo Vallecano. Pozytywnym aspektem może być bramka Roberta Lewandowskiego. Napastnik "Blaugrany" w końcu przełamał strzelecką niemoc i trafił do siatki. Jednym golem jednak nie zamknął ust wszystkim swoim krytykom. Zagraniczna prasa po raz kolejny mocno skomentowała jego postawę na boisku. "Lewandowski przełamał niemoc strzelecką, ale... nic więcej" - pisała "Marca". Po przeciwnej stronie stanęli dziennikarze "Mundo Deportivo", którzy twierdzili, że kapitan reprezentacji Polski był tym, którzy najwięcej dawał od siebie na murawie. Napastnik "Blaugrany" wciąż jest w grze o tytuł króla strzelców La Liga. Na ten moment z 18 golami na koncie prowadzi w tabeli nad drugim Karimem Benzemą (14 bramek). To właśnie o hiszpańskie rozgrywki został niedawno zapytany Polak. Jego słowa nie pozostały bez echa w sieci. Fernando Santos dosadnie o Robercie Lewandowskim. Ostra reakcja na występy Polaka. Zgłosił sprzeciw Robert Lewandowski pod ostrzałem fanów futbolu. "Niepewny mężczyzna" Korzystając z chwili wolnego czasu, zawodnik "Dumy Katalonii" udzielił szczerej odpowiedzi na kanale La Liga Golazos na YouTube. Piłkarz został poproszony o wymienienie swoich ulubionych napastników z ligi hiszpańskiej. Snajper wyróżnił czterech byłych piłkarzy Barcelony. W gronie wyróżnionych znaleźli się: Antoine Griezmann, David Villa, Ronaldo Nazario i Thierry Henry.Oprócz nich na liście "Lewego" byli także Lago Aspas i Luis Fabiano. Zapewne Polak nie spodziewał się, że jego wypowiedź wywołała ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. Fani zwrócili uwagę na brak Karima Benzemy, z którym konkuruje obecnie podopieczny Xaviego. Kibice "Barcy" nie mogli z kolei uwierzyć, że Lewandowski nie wymienił Luisa Suareza. "Ani Benzemy, ani Suareza. Niepewny mężczyzna", "Suarez jest dosłownie lepszy od wszystkich, których wymienił Lewy, on jest o niego zbyt zazdrosny", " Czy właśnie Robert wybrał Aspasa przed Luisem Suarezem, Benzemą, Cristiano Ronaldo? No jest zabawny", "Lubię cię Robert, ale ewidentnie zapomniałeś o Suarezie" - pisali fani na Twitterze. Jan Tomaszewski bezlitosny. Zabiera głos w sprawie Lewandowskiego. Obrywa się też Xaviemu