Robert Lewandowski jest obecnie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Napastnik swoje pierwsze kroki za granicą stawiał w Borussii Dortmund, do której dołączył w 2010 roku. Z klubem 3 lata później awansował do finału Ligi Mistrzów. Na trofeum musiał jednak poczekać kilka dobrych lat, bowiem wówczas w rozgrywkach tryumfował Bayern Monachium. W 2014 roku "Lewy" zasilił szeregi "Bawarczyków", z którymi sięgał po mistrzostwo kraju w każdym z ośmiu rozegranych sezonów. Oprócz tego sześciokrotnie został najlepszym ligowym strzelcem i przekroczył magiczną barierę 250 goli w Bundeslidze. Pierwsze lata gry u naszych zachodnich sąsiadów nie należały do najłatwiejszych. Kapitan "Biało-czerwonych" postanowił teraz podzielić się z mediami swoimi przemyśleniami na temat tego, jak traktowano go w Niemczech. Jego słowa dają do myślenia. Bayern idzie na całość. Gigantyczna oferta za następcę Roberta Lewandowskiego. To byłby rekord Robert Lewandowski zdecydował się na szczere zdanie. Wypalił prosto z mostu: "Było kilka łez" Lewandowscy kilkanaście lat temu musieli podjąć trudną decyzję. Kapitan reprezentacji Polski otrzymał szansę gry w jednym z czołowych niemieckich klubów, natomiast jego partnerka życiowa trenowała karate i reprezentowała nasz kraj na arenie między narodowej. Miłość okazała się silniejsza i ostatecznie Anna wyjechała z zawodnikiem do Dortmundu. W filmie dokumentalnym o sportowcu "Lewandowski - Nieznany", influencerka opowiedziała o strachu, jaki towarzyszył jej przed opuszczeniem ojczyzny. "Obawiałam się, co będzie, gdy wyjadę z Robertem. Przeniosę się na studia eksternistyczne. Zrezygnuję z jakiejś części mnie, czyli karate. Miałam prowadzić klub sportowy. Co będzie, jeśli sobie nie poradzimy razem..." - mówiła przed kamerami Anna Lewandowska. Teraz do swojego debiutu w Bundeslidze wrócił wspomnieniami sam gracz. Jak wyznaje, z początku czuł się gorszy od innych. Uważał, że inni traktowali go z dystansem, przez to, że był Polakiem. A jednak, FC Barcelona szykuje hit? Wielki cios dla Lewandowskiego. Piszą wprost o sensacji