Anna Lewandowska nie jest postacią anonimową w polskim show biznesie. 35-latka, warto zaznaczyć, swoją popularność zawdzięcza jednak nie tylko mężowi. Swego czasu sama bowiem była światowej sławy sportsmenką - trenowała wówczas karate tradycyjne i reprezentowała nasz kraj na arenach międzynarodowych. W trakcie swojej sportowej kariery małżonka Roberta Lewandowskiego zdobyła łącznie 38 medali mistrzostw kraju, Europy i świata. Ostatecznie Anna zrezygnowała jednak ze sportu, zmieniła nieco ścieżkę kariery zawodowej i została trenerką fitness. Od jakiegoś czasu Lewandowska spełnia się także w roli bizneswoman. Jest bowiem właścicielką kilku dobrze prosperujących marek i firm. WAG reprezentacji Polski aktywnie promuje swoje biznesy, zarówno w mediach społecznościowych, jak i offline. Warto jednak zaznaczyć, że aktywność 35-letniej trenerki w social mediach nie ogranicza się jedynie do publikowania wpisów związanych z życiem zawodowym. Ukochana kapitana piłkarskiej reprezentacji Polski chętnie dzieli się tam także nowinkami z życia prywatnego. 35-latka w ostatnich miesiącach chętnie relacjonowała swoich obserwatorom, jak wygląda życie jej i jej rodziny po przeprowadzce do Hiszpanii. Zmiana miejsca zamieszkania związana była, przypomnijmy, z transferem Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do klubu FC Barcelona. Burza wokół Anny Lewandowskiej. Nie zostawiają na niej suchej nitki po publikacji nowego wideo Anna Lewandowska pokazała córki. Wcale nie bez powodu "Królowa polskich WAGs" coraz częściej publikuje także w sieci zdjęcia, na których zobaczyć możemy pociechy jej i Roberta - Klarę i Laurę. Tam było i tym razem. 35-latka dodała w sieci dwie fotki z córkami. Jak się okazuje, wcale nie bez powodu. Kobieta postanowiła bowiem poruszyć bardzo ważny temat. Pod wpisem Lewandowskiej od razu posypały się komentarze. "To jest najczystsza miłość", "Cudowne", "Pięknie", "Cudowne Calineczki!", "Miłość to zrozumienie, akceptacja i cierpliwość w jednym. To dobre i złe emocje które nie umniejszają bezgranicznej miłości", "Słodkie" - zachwycali się internauci. Czarne chmury nad Ronaldo i Rodriguez. Hiszpanie wieszczą kłopoty