Anna Lewandowska cieszy się sporą popularnością w mediach społecznościowych. Polka jest jedną z tych piłkarskich WAGs, które rozpoznawalność zyskały nie dzięki swoim ukochanym, a własnym sukcesom zawodowym. Żona Roberta Lewandowskiego swego czasu trenowała karate tradycyjne. W przeciągu swojej przygody ze sportem kobieta wywalczyła aż 38 medali na mistrzostwach Polski, Europy i świata. Finalnie zdecydowała jednak spróbować swoich sił w nieco innej branży, a mianowicie w świecie fitness. “Lewa" od lat zajmuje się promowaniem zdrowego lifestyle’u w sieci. 34-latka układa plany żywieniowe i treningowe dla tysięcy klientów, regularnie organizuje także obozy treningowe w Dojo Stara Wieś i wyznania fitness w mediach społecznościowych. Od niedawna Polka prowadzi także firmę z kosmetykami naturalnymi. Co ciekawe, branża beauty w pewien sposób łączy się w pierwotną działalnością Lewandowskiej. Zdrowe podejście do życia to bowiem nie tylko treningi na siłowni i dieta, ale również dbanie o swoje ciało i umysł. Cristiano Ronaldo chce wynająć posiadłość w Madrycie. Czynsz zwala z nóg Anna Lewandowska wprost o tym, czy wieczorne treningi wpływają na nasz sen Tym razem ukochana kapitana reprezentacji Polski opublikowała na Instagramie fotkę z siłowni i poruszyła bardzo ważny temat, który od wielu lat nurtuje osoby uprawiające na co dzień aktywność fizyczną. Anna zadała też internautom bardzo ważne pytanie: "A Wy? Do którego teamu należycie? Skowronki czy Sowy?". Na reakcję kibiców nie trzeba było długo czekać. Pod wpisem 34-latki od razu pojawiły się odpowiedzi. Ludzie podzielili się na dwie grupy. "Ja zdecydowanie wolę rano bo po późnym treningu spać nie mogę", "Zdecydowanie skowronki", "Mi najlepiej ćwiczy się rano przed albo pół godziny po śniadaniu ale wiadomo praca zmianowa rządzi się swoimi prawami i nie zawsze mam możliwość" - pisała część internautek. Inne natomiast przyznały, że ich ulubiona pora na trening to godziny wieczorne: "U mnie zdecydowanie trening wieczorem, czasem bardzo późno. Nie wpływa to na mój sen, padam i się nie wybudzam w nocy", "Sowa, która chciałaby być skowronkiem", "Treningi wieczorne są dla mnie idealne. Lubimy się z wzajemnością". Roger Federer złożył hołd Leo Messiemu. Jego słowa chwytają za serce