Kilka dni temu <a href="https://sport.interia.pl/bundesliga/news-gol-lewandowskiego-nie-pomogl-bayern-wypunktowany-w-moguncji,nId,5994858">Bayern Monachium uległ zespołowi Mainz 1-3</a>. Jedyną bramkę dla "Bawarczyków" zdobył Robert Lewandowski. Do następnego meczu Polaka i jego zespołu zostało trochę czasu. Na 8 maja zaplanowano spotkanie ze Stuttgartem. To oznacza, że piłkarz ma obecnie nieco więcej chwil na regenerację i na rodzinne momenty. Wykorzystuje to, jak tylko może. Razem z żoną i córkami wybrał się na wycieczkę do Legolandu. On i Anna Lewandowska podzielili się w sieci relacją z majówkowego wypadu. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/po-gwizdku/news-patrzyli-tylko-na-anne-lewandowska-tak-ubrala-sie-na-kolacje,nId,5992711">Patrzyli tylko na Annę Lewandowską. Tak ubrała się na kolację u Staraków</a> Majówka Anny i Roberta Lewandowskich. Rodzinny czas w Legolandzie i poranny trening Lewandowscy na dłużej zatrzymali się przy zbudowanym z klocków stadionie Bayernu. Opublikowali na InstaStories filmik z makietą Allianz Areny. Przy okazji pokazali... stylizacje córek. Obie dziewczynki ubrane były w różowe dresy, miały też urocze okulary w kształcie kwiatów. Na instagramowym profilu "Lewy" udostępnił rodzinne zdjęcie. Co ciekawe, do fotografii Klara i Laura pozują przodem. To rzadkość, bowiem zazwyczaj Anna i Robert (podobnie jak wiele innych znanych osób) tak otwarcie nie pokazują publicznie twarzy córek. "Nie jestem pewien, kto miał więcej zabawy: ja i Anna, czy nasze dzieci" - zażartował Lewandowski w opisie do fotki. Majówkowy relaks wcale nie oznacza rezygnacji z ćwiczeń. W najnowszym wpisie Anna Lewandowska poinformowała, że z samego rana gościła w domowej siłowni. "Ja zdecydowanie jestem rannym ptaszkiem! Zawsze tak miałam" - wyjaśniła fanom. Po treningu wybrała się z Robertem na wspólne śniadanie. "Zmykam, szybki shower i idę z mężem na śniadanie" - pochwaliła się. Na rozpoczęcie posiłku musiała chwilę poczekać. Jak już kiedyś informowała, stosuje dietę opartą na idei tzw. okna żywieniowego. Oznacza to, że jada tylko przez osiem godzin dziennie. <a href="https://sport.interia.pl/sportowe-zycie/news-anna-lewandowska-nie-moze-w-to-uwierzyc-jestem-w-wielkim-szo,nId,5996522">Anna Lewandowska nie może w to uwierzyć! "Jestem w wielkim szoku"</a>