Legendarny piłkarz poparł protesty w Iranie. Teraz jego rodzina ma kłopoty

W Iranie od dłuższego czasu trwa napięta sytuacja związana z antyrządowymi protestami społeczeństwa. Wszystko rozpoczęło się po śmierci 22-letniej Mashy Amini, którą brutalnie pobili funkcjonariusze. Została zatrzymana za rzekome niewłaściwe noszenie chusty na głowie. Ta sytuacja wywołała ogromne poruszenie w kraju. Ludzie od dłuższego czasu publicznie pokazują swoje niezadowolenie wobec rządzących, którzy krwawo tłumią wszelkie oznaki buntu. Do obywateli Iranu przyłączyli się również piłkarze na mundialu. Przed meczem fazy grupowej z Anglią nie zaśpiewali hymnu , co było oznaką symbolicznego poparcia dla kobiet w ich kraju. Nie uchronili się jednak od konsekwencji. Podopieczni Carlosa Queiroza byli po meczu zastraszani. Niedawno głośną sprawą była sytuacja związana z innym irańskim piłkarzem. Amir Nasr-Azadani miał odpowiedzieć za zdradę kraju i Boga. Mężczyzna został skazany na śmierć . Sytuacja w kraju na Bliskim Wschodzie nadal jest dosyć napięta. Teraz poważny problem mają bliscy Ali Daeiego. Już ogłosili nowy klub Ronaldo! Prezes nie wytrzymał. Jest ostra reakcja Ogromne problemy czołowego zawodnika. Rodzina nie może wylecieć na wakacje Żona i córka gracza reprezentacji Iranu miały spędzić wakacje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jednak nic z tego nie wyszło. Samolot, którym leciały kobiety został przekierowany. Bliscy Daeiego wciąż nie mogą opuścić Iranu. Panie wylądowały na wyspie w Zatoce Perskiej. "Nie podano żadnego powodu. Wracają do Teheranu" - poinformował brytyjską stację "BBC" 53-letni mężczyzna. Media w Iranie uważają, że żona piłkarza musiała informować urzędników o tym, że zamierza wyjechać za granicę. Prawdopodobnie sytuacją kobiet jest reakcją na zaangażowanie mężczyzny w antyrządowe protesty w kraju. Ali Daei trafił do więzienia, a niedawno zamknięto jego sklep jubilerski i restaurację w stolicy Iranu. Sprawa Lewandowskiego oburza Hiszpanów! "Nie ma dla niego przebaczenia"

Reklama