Ostatniej zimy kibice polskiego futbolu na moment wstrzymali oddech, gdy podczas Świąt Bożego Narodzenia w mediach pojawiła się informacja o odejściu Paulo Sousy z reprezentacji Polski. "Biało-Czerwoni" przez kolejne tygodnie musieli radzić sobie bez oficjalnego trenera. Na przełomie stycznia i lutego nowym selekcjonerem reprezentacji został Czesław Michniewicz. 52-latek swego czasu brylował na murawie. Miał okazję grać dla takich klubów jak Polonia Gdańsk czy Amica Wronki. Karierę sportowca zakończył jednak w wieku niespełna 30 lat. Niedługo później postanowił sprawdzić się w roli trenera piłkarskiego. Pierwsze kroki w nowej profesji stawiał w Lechu Poznań, w 2017 roku został natomiast selekcjonerem reprezentacji Polski U21. W 2022 roku Michniewicz podjął się opieki nad Robertem Lewandowskim i spółką. Do tej pory Czesław Michniewicz znakomicie sprawdzał się w roli trenera Polaków. Jego drużynie udało się m.in. wywalczyć miejsce na liście uczestników tegorocznego mundialu w Katarze. Wraz z trenerem na mistrzostwa świata poleciało 26 piłkarzy, w tym m.in. wieloletnie gwiazdy reprezentacji, takie jak Robert Lewandowski, Kamil Glik, czy Arkadiusz Milik. W Katarze szansę zaprezentowania się będą mieli także stosunkowo nowi zawodnicy, a więc Matty Cash, Nicola Zalewski i Jakub Kiwior. Miłość do sportu, a w szczególności do futbolu to coś, co w rodzinie Michniewicza zdaje się być dziedziczne. Mocno powiązany z tą dyscypliną sportową jest bowiem także syn polskiego trenera, Mateusz. Szewczenko zwraca się do Lewandowskiego. Padły ważne słowa przed MŚ Syn Czesława Michniewicza idzie w ślady ojca. Też jest trener piłkarskim Mateusz Michniewicz bez wątpienia idzie w ślady ojca. 21-latek swoje pierwsze kroki w świecie futbolu stawiał jako zawodnik, a mianowicie bramkarz. Postanowił jednak, podobnie jak Czesław, skupić się na karierze trenerskiej. Pochwalił się ostatnio w mediach społecznościowych, że udało mu się dostać licencję UEFA B. Uprawnia ona m.in. do trenowania z dziećmi i młodzieżą, a także amatorskich drużyn seniorskich średniego szczebla. "Gratulacje" złożył mu sam selekcjoner reprezentacji Polski. "My trenerzy" - zażartował w komentarzu pod wpisem syna Czesław Michniewicz. Starszy syn trenera "Biało-Czerwonych" nie tak dawno miał okazję współpracować z Arką Gdynia, teraz jednak spełnia się jako trener zawodników do lat 16 w Radunii Stężyca. Mateusz jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, a w szczególności na Twitterze, gdzie często dzieli się z internautami swoimi przemyśleniami i komentarzami. 21-letni trener prowadzi także kanał YouTube z dziennikarzem Interii Sport, Tomaszem Chabiniakiem. Panowie komentują tam bieżące wydarzenia ze świata piłki nożnej. Mundial zapewni wielką kasę polskim klubom. Legia rozbije bank!