Patryk Peda jest wychowankiem Legii Warszawa, jednak jeszcze w trakcie kariery juniorskiej młody Polak trafił do włoskiego klubu SPAL. Warto zaznaczyć, że nie jest on pierwszym pochodzącym z naszego kraju piłkarzem, który ma szansę reprezentować barwy włoskiego zespołu. Wcześniej zawodnikami klubu Societa Polisportiva Ars et Labor byli m.in. Thiago Cionek, Bartosz Salamon i Arkadiusz Reca. W 2021 roku Patryk Peda zadebiutował w pierwszym składzie grającej obecnie w serie C drużyny. Latem 2023 roku młody piłkarz został zawodnikiem drugoligowego Palermo. Warunkiem tego transferu było jednak roczne wypożyczenie do byłego pracodawcy. Peda kontynuuje więc obecnie występy w barwach zespołu SPAL. Tak będzie wyglądało pierwsze zgrupowanie Probierza. Znamy plan Orłów Peda jest także aktywnym zawodnikiem, jeśli chodzi o piłkę reprezentacyjną. 21-latek wcześniej był reprezentantem naszego kraju do lat 16, 17, 19, 20 i 21. Teraz selekcjoner Michał Probierz postanowił dać szansę młodemu zawodnikowi w seniorskiej kadrze "Biało-Czerwonych". Zawodnik SPAL otrzymał powołania na październikowe mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią. W tak ważnym momencie Peda nie będzie mógł jednak liczyć na wsparcie swojego najwierniejszego kibica. Jakiś czas temu w rodzinie młodego sportowca wydarzyła się bowiem tragedia. To na niego powinien postawić Probierz. Były kadrowicz nie ma wątpliwości. "Nerwy ze stali" Patryk Peda przeżył rodzinną tragedię. Myśl o śmierci ojca boli go do tej pory Patryk Peda w związku z karierą piłkarską będąc jeszcze osobą niepełnoletnią opuścił kraj, aby rozwijać swój talent za granicą. Wówczas towarzyszył mu jego tata, który pomógł mu odnaleźć się w nowym kraju i w pełni skupić na piłce. Nie tak dawno jednak młody piłkarz stracił swojego najwierniejszego fana. Patryk Peda weźmie udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami w Wyspami Owczymi i Mołdawią. Eksperci podejrzewają, że Michał Probierz, który miał już okazję współpracować w zawodnikiem klubu SPAL w reprezentacji do lat 21, da szansę nowemu kadrowiczowi podczas czwartkowego meczu z Farerami. Na oficjalną decyzję będziemy jednak musieli jeszcze poczekać. Wojna wygrywa z futbolem. Władze UEFA ogłaszają kluczową decyzję