Choć to nie on był tym, który zapewnił Manchesterowi City zwycięstwo w Lidze Mistrzów, po meczu znalazł się na ustach Anglików. Jack Grealish, bo o nim mowa, dość hucznie świętował sukces drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę. Po finale rozgrywek do sieci trafiły zdjęcia i filmiki, na których czołową postacią był właśnie 27-latek, który w pewnym momencie stracił nad sobą kontrolę. Anglik przesadził bowiem z napojami wyskokowymi i w konsekwencji miał problem z chodzeniem o własnych siłach. Zaniepokojona obsługa hotelu, w którym przebywali "The Citizens", zaoferowała graczowi poruszanie się na... wózku inwalidzkim. Po powrocie do kraju zawodnik wciąż był w szampańskim nastroju, a w trakcie oficjalnej fety raczył się alkoholem, śpiewając piosenki na cześć kolegów z zespołu. Teraz znów znalazł się w centrum uwagi zagranicznych mediów. Wszytko przez jego zachowanie na wakacjach, na których nieoczekiwanie zabrakło znanej WAG. Kiedyś zachwycali razem na boisku. Teraz znów współpracują Wyciekło nagranie z gwiazdorem Manchesteru City. Co na to jego ukochana? Jack Grealish tegoroczne wakacje spędza na Ibizie. Tym razem kamery zarejestrowały reprezentanta Anglii w jednym z nocnych klubów. Jak podają zagraniczni dziennikarze, zawodnik imprezował w towarzystwie młodej stewardessy, która miała na sobie dość skąpy strój. Wideo z udziałem kobiety i piłkarza trafiło do sieci, a media zaczęły spekulować o... kryzysie w związku gracza. Brytyjczycy zastanawiają się, jak na ten incydent zareaguje wieloletnia sympatia 27-latka, Sasha Attwood. Śledząc Instagram znanej WAG, można przypuszczać, że celebrytka nie przejmuje się doniesieniami o piłkarzu, bowiem jest teraz na wakacjach we Włoszech, z dala od gracza. W sieci pochwaliła się fotkami z podróży, na których pozowała z długiej, czerwonej sukni. Nie tylko Robert Lewandowski. Powstanie film o kolejnym polskim piłkarzu