Antony Matheus dos Santos swoją przygodę z futbolem zaczynał jako zawodnik juniorskich drużyn klubu Sao Paulo. W tym też klubie Brazylijczyk rozpoczął karierę seniorską. W ojczystym klubie piłkarz nie zabawił jednak długo. Holendrzy oczarowani talentem młodego zawodnika postanowili zaproponować mu współpracę. W lutym 2020 roku Brazylijczyk podpisał pięcioletni kontrakt z Ajaxem. Przygoda 23-latka z holenderskim futbolem nie trwała zbyt długo - w sierpniu 2022 roku Ajax osiągnął porozumienie z Manchesterem United. Od 1 września 2022 roku Antony występuje na arenach międzynarodowych właśnie jako piłkarz "Czerwonych Diabłów". Pochodzący z Sao Paulo gwiazdor ma za sobą całkiem udany sezon. W ostatnich dniach piłkarz nie mógł jednak narzekać na nadmierne szczęście. Podczas ligowego starcia z Chelsea Brazylijczyk doznał bowiem poważnej kontuzji i opuścił boisko na noszach. 23-latek nie mierzy się jednak tylko z problemami zdrowotnymi. Żona Daniego Alvesa przerywa milczenie. Zaskakująca zmiana postawy modelki Była partnerka Antony'ego oskarża go o przemoc domową. Piłkarz Manchesteru United w ogromnych tarapatach Jak donosi portal ESPN, była partnerka Antony’ego Gabriela Cavallin zdecydowała się złożyć zeznania, które z pewnością wpłyną nie tylko na życie prywatne Brazylijczyka, ale również na jego karierę piłkarską. Kobieta wyjawiła bowiem, że 23-letni sportowiec czterokrotnie dopuścił się wobec niej przemocy. Pierwszy incydent miał mieć miejsce jeszcze w poprzednim roku, a mianowicie w lipcu 2022 roku. Wówczas Cavallin postanowiła zakończyć związek z piłkarzem podczas imprezy w Sao Paulo. Ten dość agresywnie zareagował na oświadczenie partnerki i z pomocą ochroniarzy "usunął" kobietę z imprezy. Niedługo później okazało się, że Cavallin była wówczas w ciąży, niestety, podczas tego incydentu Brazylijka straciła dziecko. Kobieta oczarowana urokiem piłkarza kilka miesięcy później postanowiła dać mu drugą szansę. Szybko jednak zdała sobie sprawę, że powrót do Antony’ego nie był dobrym pomysłem. W lutym tego roku gwiazdor Manchesteru United po raz kolejny dopuścił się wobec niej przemocy. Tym razem powodem nagłego wybuchu agresji miała być zazdrość piłkarza. Na kolejny atak nie trzeba było długo czekać. Nieco później Brazylijczyk zranił swoją ukochaną szkłem rozbitej szklanki. Na tym jednak przemoc fizyczna i słowna wobec partnerki się nie skończyła. 20 maja Antony miał zadzwonić do Cavalli i grozić jej, że ją zabiję. Później piłkarz dodał jeszcze, że jeśli kobieta do niego nie wróci, on popełni samobójstwo. Na niekorzyść piłkarza świadczą nie tylko zeznania słowne jego byłej partnerki. Kobieta jako dowód w sprawie dostarczyła również zdjęcia obrażeń, których doznała podczas ataków gwiazdora Manchesteru United. Toną w zachwytach nad żoną Rzeźniczaka. "Ależ ma pani figurę"