Decyzja Gerarda Pique o zakończeniu kariery akurat teraz była dość niespodziewana. Piłkarz postanowił, że pożegna się z Barceloną właściwie z dnia na dzień i ogłosił, że mecz z Almerią będzie ostatnim w barwach klubu. Tak też się stało. Po spotkaniu Pique wyszedł na murawę, by podziękować kibicom. Zapowiedział, że chciałby wrócić na Camp Nou, ale już w innej roli. Później fotografował się jeszcze z bliskimi na ławce rezerwowych "Dumy Katalonii", zaprosił synów na boisko i razem z nimi chwilę pograł w piłkę. Potem - wedle spekulacji - miała odbyć się pożegnalna impreza w jednym z hoteli. Według hiszpańskiej prasy na liście gości znaleźli się przyjaciele Gerarda, zabraknąć natomiast miało nowej partnerki sportowca. Ta pojawiła się za to na stadionie, co nie umknęło uwadze kamer. To zdjęcie Pique podbija sieć! "Wiemy, co czujesz" Gerard Pique i jego nowa partnerka przyłapani razem na Camp Nou po meczu Barcelony. Nie szczędzili sobie czułości "Pique i Clara Chia dali upust miłości już na opustoszałym Camp Nou. Piłkarz zaczął przytulać się do swojej nowej partnerki, jakby byli nastolatkami. To zdarzyło się w górnej części trybun, skąd - jak zakładamy - kobieta śledziła mecz. To jej pierwsze ujęcie na stadionie Blaugrany, zarejestrowane przez Gol TV" - informują w "Mundo Deportivo". Związek piłkarza i jego nowej ukochanej wyszedł na jaw w kontrowersyjnych okolicznościach. Wieść ta zbiegła się w czasie z ogłoszeniem końca wieloletniej relacji Pique z Shakirą. Jest podejrzenie, że Gerard i Clara zaczęli się spotykać jeszcze za czasów, gdy mężczyzna był razem z wokalistką. W hiszpańskich mediach pojawiły się spekulacje o życiowych planach legendy Barcy. Po zakończeniu kariery ma rozważać... ślub z nową ukochaną oraz przeprowadzkę do Andory. Na ten drugi ruch ma namawiać go zwłaszcza Carles Puyol mieszkający tam już od jakiegoś czasu. Piękny gest Gerarda Pique. Bohater wieczoru ustąpił "Lewemu"