Georgina Rodriguez znów zaprosiła kamery Netflixa do swojego życia. Kobieta nie narzeka na brak zainteresowania. Od czasu, kiedy poznała Cristiano Ronaldo, jej życie nabrało tempa. Celebrytka wspiera gracza Al-Nassr w rozwoju jego sportowej kariery. Sama zresztą dba o swój wizerunek na świecie. Jej profile w mediach obserwują miliony ludzi. Ostatnio zagraniczni dziennikarze prześledzić jej zarobki, które naprawdę robią wrażenie. Jednak jak sama przyznaje, priorytetem jest dla niej rodzina. Wspólnie z piłkarzem wychowuje piątkę dzieci. W pewnym momencie postanowiła podzielić się z innymi swoim szczęściem i wyjawiła tajemnice jej bliskich. Rozpoczęła współpracę z producentami Netflixa. Jej fani mieli okazję poznać już część jej historii. Teraz modelka wróciła na ekrany. W marcu wyszedł nowy sezon serialu "Jestem Georgina". Kobieta opowiedziała o początkach jej znajomości z "CR7" i o trudnych chwilach w życiu- śmierci jednego z bliźniąt. Co ciekawe, pojawił się również wątek Lewandowskich. Dziewczyna Arkadiusza Milika pokazała zdjęcia z dzieciństwa. "Mini ja" Partnerka Ronaldo zdradziła, co tak naprawdę myśli o Annie Lewandowskiej Celebrytka w nowej odsłonie serialu, wróciła wspomnieniami do tragicznych wydarzeń sprzed roku. Ronaldo za pośrednictwem Instagrama opublikował poruszający wpis, który chwycił za serce jego fanów. Para straciła jedno z bliźniąt. Śmierć dziecka mocno wpłynęła na nich, bowiem przez jakiś czas zupełnie zniknęli z mediów. Teraz Argentynka przerwała milczenie i wróciła wspomnieniami do tamtych chwil. Dużą rolę w jej życiu odegrał sportowiec, który wspierał ją i zachęcał do dalszej pracy. W maju Georgina pojawiła się na festiwalu filmowym w Cannes. Tam miała okazję spotkać się z Lewandowskimi. Co ciekawe, Anna pierwsza zagadnęła ukochaną "CR7". "Pięknie wyglądasz. Jak mała?"- pytała żona napastnika FC Barcelona. W odpowiedzi celebrytka przyznała, że jej najmłodsza córka Bella na razie tylko je i śpi. Panie korzystając z okazji stanęły razem do zdjęć i wymieniły uprzejmości. Kiedy Anna odeszła, Georgina wytłumaczyła swoim znajomym, z kim przed chwilą rozmawiała. "To jest żona znanego piłkarza z Monachium (Polak grał wtedy jeszcze w Niemczech przyp.red). Spotkałyśmy się kilka razy. Jest bardzo miła" - dodała. Zachwyty nad Robertem Lewandowskim. "Dostało się" Andrzejowi Dudzie. "Większy od prezydenta"