Anna Lewandowska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego (a także zagranicznego) show biznesu. Sporą popularność 34-latka zawdzięcza małżeństwu z gwiazdorem FC Barcelony, Robertem Lewandowskim, jednak nie należy zapominać, że Anna ma także sporo indywidualnych osiągnięć. Lewandowska przez wiele lat spełniała się jako zawodniczka karate. Po zakończeniu profesjonalnej kariery skupiła się na promowaniu zdrowego trybu życia w mediach społecznościowych (i nie tylko). Jej największą konkurentką w tej branży jest bez wątpienia Ewa Chodakowska. Panie choć nigdy wcześniej nie wypowiadały się publicznie na temat łączących ich relacji, często dają do zrozumienia, że nie ma co liczyć na zawarcie przyjaźni. Ogromna konkurencja dla Lewandowskiej. Piękne Polki depczą jej po piętach Chodakowska ostro o relacjach z Lewandowską. "Zakończyłam znajomość" Po latach milczenia na temat Lewandowskiej, Ewa Chodakowska w rozmowie z portalem "Pudelek" została zapytana o to, co tak naprawdę sądzi o jednej z najpopularniejszych WAGs świata. Trenerka fitness nie gryzła się w język i odpowiedziała wprost. Chodakowska zdradziła też swoje odczucia co do osób, które na siłę szukają konkurencji między nią a żoną Roberta Lewandowskiego. "Bardzo często mam takie sytuacje, zupełnie serio, gdzie jestem na jakimś bankiecie, evencie i ktoś podchodzi do mnie i zaczyna rozmowę od osoby wyżej wymienionej i jedzie po niej. Moja reakcja: 'bardzo źle zaczęłaś/ bardzo źle zacząłeś'. Odwracam się na pięcie i odchodzę. Jeżeli chodzi o rywalizację, niech to będzie sportowa rywalizacja" - powiedziała wprost. Choć rywalizacji między paniami rzekomo nie ma, 40-latka podkreśliła, że to ona jako pierwsza zaczęła działać w branży fitness. Tak Sławomir Peszko balował w Las Vegas. Po latach wychodzą kulisy wyjazdu