Jakub Rzeźniczak spotykał się z wieloma kobietami, zanim udało mu się znaleźć idealną wybrankę. Jedną z jego byłych partnerek jest Magdalena Stępień. Piłkarz i celebrytka znana m.in. z programu "Top Model" doczekali się nawet potomstwa. Kobieta zaszła w ciążę dość szybko po rozpoczęciu związku z Rzeźniczakiem, ten jednak zanim powitał na świecie syna Oliwiera, związał się z Pauliną Nowicką. Stępień została więc sama będąc w zaawansowanej ciąży. Krótko po narodzinach chłopca rodzice usłyszeli tragiczną wiadomość. U Oliwiera zdiagnozowano bardzo rzadki nowotwór wątroby. Jak przekazał lekarz matce dziecka, nie była to jednak choroba przekazana genetycznie. Modelka zorganizowała zbiórkę internetową, dzięki której udało jej się polecieć z Oliwierem do Izraela. Tam chorym chłopcem od razu zajęli się profesjonaliści. Niestety, rodzice chorego na raka chłopca nie spodziewali się, jak ogromne będą koszty związane z leczeniem ich dziecka. W sieci utworzono więc kolejną zbiórkę, która zakończyła się sukcesem. Niestety, mimo starań rodziców i internautów, chłopca nie dało się uratować. Kilka dni po pierwszych urodzinach małego Oliwiera, Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień poinformowali o jego śmierci w mediach społecznościowych. Zapadła decyzja ws. oskarżonego o napaść seksualną Walkera. Sąd nie czekał długo Magdalena Stępień otworzyła się na temat nowego ukochanego Piłkarz szybko pogodził się ze śmiercią syna. Kilka miesięcy po pogrzebie 36-latek stanął na ślubnym kobiercu z Pauliną Nowicką. Para pobrała się na jednej z plaż w Miami. Podczas gdy Rzeźniczak ruszył dalej, Magdalena Stępień długo opłakiwała śmierć dziecka. W końcu jednak kobieta poszła w ślady byłego partnera i zaakceptowała tragedię, jaka wydarzyła się w jej życiu. W ostatnich tygodniach modelka aktywnie działała w mediach społecznościowych. Na jej profilu na Instagramie coraz częściej pojawiały się zdjęcia, na których widać było szeroki uśmiech kobiety. Jak widać, uśmiech ten nie był bez powodu. Nie tak dawno 29-latka pochwaliła się zdjęciem splecionych dłoni z podpisem "razem lepiej". Teraz Stępień zorganizowała na Insta Stories serię Q&A w której oficjalnie pochwaliła się, że jest zakochana. Jeden z kibiców dopytywał, czy Stępień pokaże swojego partnera. W odpowiedzi modelka przyznała krótko: "Cenimy sobie naszą prywatność i dotychczas udaje nam się ją chronić. Mamy nadzieję, że uda nam się jak najdłużej". Kobieta zdradziła jednak kilka szczegółów na temat swojej sympatii. Przyznała m.in. że jej nowy ukochany jest osobą znaną i daje jej "najlepsze wsparcie, jakie mogła sobie wymarzyć". Wyjątkowe wsparcie dla Lewandowskiego. Zobacz, kto pojawił się na Camp Nou Co za sceny przed El Clasico! Fanka "Lewego" zapamięta ten wieczór na długo