Neymar w ostatnim czasie nie może narzekać na nadmiar szczęścia. Brazylijski napastnik w październikowym meczu "Canarinhos" z Urugwajem w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata 2026 doznał uszkodzenia łąkotki oraz zerwania więzadła krzyżowego w kolanie. Tak poważna kontuzja, zdaniem portalu "Globo", może wykluczyć 31-letniego gwiazdora z gry nawet na... dziewięć miesięcy. Zawodnik z Mogi das Cruzes przeszedł już kilkugodzinną operację i przechodzi okres rekonwalescencji. Utytułowany piłkarz nie może jednak liczyć ani na chwilę wytchnienia. Sporo dzieje się bowiem także w jego życiu prywatnym. Gwiazdor nie tak dawno powitał na świecie córkę Mavie, jednak relacje pomiędzy nim a matką dziewczynki, Bruną Biancardi, stają się coraz bardziej napięte. Mężczyzna bowiem kilkukrotnie dopuścił się zdrady wobec ciężarnej partnerki. Kilka dni temu w mediach pojawiła się dramatyczna wiadomość. Jak poinformował wówczas dziennik "Mundo Deportivo", 7 listopada trzech bandytów włamało się do domu rodziców partnerki sportowca. Jak twierdzą dziennikarze, uzbrojeni mężczyźni planowali uprowadzić bliskich piłkarza, a ich celem była właśnie córka 31-letniego sportowca. Całe szczęście Bruny Biancardi i nowonarodzonej Mavie nie było wówczas w posiadłości. WAG ujawnia okrutną prawdę na temat małżeństwa z gwiazdą futbolu. "Wstyd" Neymar opłakuje śmierć bliskiej przyjaciółki Jak się okazuje, to nie jedyna tragedia, jaka dotknęła w ostatnim czasie brazylijskiego piłkarza. Opłakuje on bowiem śmierć swojej bliskiej przyjaciółki, Luany Andrade. 29-letnia modelka i influencerka zdecydowała się na operację plastyczną, podczas której doszło u niej do zatrzymania akcji serca. Niedługo później kobieta zmarła na oddziale intensywnej terapii z powodu zatorowości płucnej. Zawodnik Al-Hilal nie przeszedł obojętnie wobec tej informacji. W mediach społecznościowych zamieścił poruszający wpis, w którym zwrócił się do bliskich swojej zmarłej przyjaciółki. Burza wokół narzeczonej polskiego piłkarza, do sieci trafiło kontrowersyjne wideo. Klub reaguje