Cezary Kucharski znów jest w centrum uwagi. W 2020 roku jego nazwisko znalazło się na pierwszych stronach gazet po tym, jak ujawniono nagrania, na których były agent <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Roberta Lewandowskiego</a><a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-kucharski-atakuje-w-sieci-jest-natychmiastowa-reakcja-obozu-,nId,6566884"> domagał się od niego ogromnej sumy pieniędzy.</a>Zażądał od zawodnika <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelona</a> 20 mln. euro za milczenie. Kapitan reprezentacji Polski błyskawicznie podjął odpowiednie kroki i oskarżył 51-latka o szantaż. Sprawa trafiła do sądu. Żona podopiecznego <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xaviego </a>ponoć mocno odczuła skutki tego konfliktu. Miała ucierpieć z powodu kłamstw, jakie mówił na jej temat Kucharski. Odbiło się to na jej zdrowiu fizycznym i psychicznym. Teraz zapewne trenerka fitness nie będzie zadowolona z tego, co przeczyta na Twitterze byłego agenta "Lewego". Mężczyzna nie miał dla niej litości. W mocnych słowach skomentował jej zachowanie, twierdząc, że jest nieszczera. Jego zdaniem przedstawia zupełnie inną wersję siebie w mediach, a inaczej zachowuje się w rzeczywistości. Wpis mężczyzny nie pozostał bez echa. Głos w całej sprawie zabrał adwokat pary. <a href="https://sport.interia.pl/klub-wisla-krakow/news-wisla-krakow-bije-rekordy-czesc-kibicow-nie-bedzie-zachwycon,nId,6668457">Wisła Kraków bije rekordy! Część kibiców nie będzie zachwycona</a> Cezary Kucharski wbił szpilę Annie Lewandowskiej. Prawnik reaguje na zarzuty "Anna Lewandowska pojawiła się mi na timeline TT.... ach te algorytmy. Uśmiechnięta więc już wszystko u niej dobrze, ten szczękościsk minął. Ale wróciły wspomnienia, że jak Anna się uśmiecha to niekoniecznie szczerze, bo ma też drugie oblicze-jak walczy o pieniądze wtedy kłamie i fałszywie pomawia " - napisał były piłkarz na swoim Twitterze. 51-latek w ten sposób odniósł się do słów Anny, która podkreślała w sądzie, że przez sytuację z agentem dostała ataku paniki i szczękościsku. Wpis nie uszedł uwadze fanom. Zarzucono mężczyźnie, że w brutalny sposób podsumował partnerkę życiową kapitana reprezentacji Polski. Sprawę z byłym menedżerem skomentował prawnik pary, prof. Tomasz Siemiątkowski, który w świadczeniu przesłanym "Pudelkowi" stwierdził, że zachowanie mężczyzny to "desperacki krok". <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-decyzja-wladz-warszawy-wzbudzila-konsternacje-rzecznik-pzpn-,nId,6668492">Decyzja władz Warszawy wzbudziła konsternację. Rzecznik PZPN wyjaśnia. "Ratusz miał zastrzeżenia"</a>