Robert i Anna Lewandowscy cieszą się dużą popularnością w kraju. Kapitan reprezentacji Polski jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy na świecie. Po przeprowadzce do Barcelony media nieustannie piszą się o jego życiu prywatnym. W rozwoju jego sportowej kariery wspiera go żona, która często jest obecna na jego meczach. Kobieta zwraca uwagę fotoreporterów za każdym razem, kiedy pojawia się na trybunach Camp Nou. Na co dzień jest trenerką fitness i motywuje swoich obserwatorów w sieci do zdrowego trybu życia. Poza tym prowadzi swój biznes i wychowuje dwie córki. Hiszpańscy dziennikarze w samych superlatywach wypowiadają się o partnerce gracza"Barcy". Odmienne zdanie o niej ma były agent Lewandowskiego, który nie szczędził mocnych słów w internecie pod adresem ukochanej polskiego zawodnika. Fani kobiety mogą być zaskoczeni jego słowami. Drugi najdroższy w dziejach, równy Mbappe. PSG rozbije bank dla jednej gwiazdy? Cezary Kucharski nie zostawił suchej nitki na Annie Lewandowskiej. Nie do wiary, co niej powiedział 51-latek od dłuższego czasu nie żyje w zgodzie z piłkarzem i jego żoną. W rozmowie z Interią były agent "Lewego" wyznał, że Anna jest zupełnie inną osobą w mediach, niż w rzeczywistości. "Anna wysyłała mi zdjęcia swojej córki, wysyłała serduszka i zapraszała mnie do Monachium, pisząc do mnie "wujku". A teraz mówi, że bała się mnie od paru lat i zatrudniła ochroniarza, żeby się przede mną chronić? Te brednie o szczękościsku i utracie laktacji zostały dla niej wymyślone" - twierdził mężczyzna. Teraz Kucharski postanowił znów jej publiczne dopiec. Opublikował w internecie wpis, w którym podsumował zachowanie żony zawodnika "Dumy Katalonii". Hiszpanie wreszcie wytknęli to Lewandowskiemu. Nagie fakty tuż przed El Clasico