Za nami pierwszy mecz reprezentacji Polski w ramach siedemnastego turnieju o mistrzostwo Europy w piłce nożnej. Podopieczni Michała Probierza w niedzielne popołudnie zmierzyli się z drużyną z Holandii i już w 16. minucie otworzyli wynik spotkania. Popisowy strzał na bramkę rywali oddał wówczas Adam Buksa, który zdobył pierwszą w karierze bramkę dla reprezentacji na imprezie tej rangi. Niestety, "Biało-Czerwonym" nie udało się strzelić ani jednego gola więcej. Holendrzy natomiast dwukrotnie przechytrzyli Wojciecha Szczęsnego i zapewnili sobie zwycięstwo w pierwszym meczu fazy grupowej europejskiego czempionatu. "Biało-Czerwoni" podczas tak ważnego spotkania nie mogli liczyć na Roberta Lewandowskiego. Kapitan naszej kadry starciu z Holendrami przyglądał się bowiem z ławki rezerwowych z powodu bolesnej kontuzji, której doznał podczas meczu z Turcją. Jak się okazuje, znanych postaci ze świata polskiego futbolu podczas meczu z Holandią nie zabrakło także na trybunach. Probierz pokazał klasę, tak potraktowali go Holendrzy. Przykry obrazek przed meczem Sławomir Peszko przyłapany na meczu Polska - Holandia Jak się okazuje, Sławomir Peszko udał się do Niemiec, aby kibicować "Biało-Czerwonym" w walce o prestiżowe trofeum i tytuł mistrza Europy. Były reprezentant Polski nie miał jednak zamiaru siedzieć spokojnie i obserwować poczynania kolegów po fachu na boisku. Zajął się on więc czymś, na czym zna się doskonale, a mianowicie na byciu... "atmosfericiem". Doping kibiców inicjowany przez "Peszkina" jednak nie przyniósł szczęścia "Biało-Czerwonym". Panowie przegrali bowiem starcie z Holendrami 1:2. Już za kilka dni będą jednak mieli szansę poprawić swoją sytuację w grupie. Na piątek 21 czerwca zaplanowano bowiem mecz z Austrią. 25 czerwca podopieczni Michała Probierza zagrają natomiast ostatnie spotkanie fazy grupowej z Francją. Relacje "na żywo" z tych oraz innych meczów mistrzostw Europy w piłce nożnej 2024 śledzić będzie można na stronie Interii. Polacy grali z Holendrami, a tu taki wpis Krystyny Jandy. "Płaczę tak, że się nie mogę uspokoić"