Kiedy w ubiegłym roku Shakira i Gerard Pique oznajmili, że ich drogi się rozeszły, wielu fanów zaczęło spekulować nad przyczyną rozpadu związku pary, która przez ostatnie lata brylowała na czerwonych dywanach. Szybko wyszło na jaw, że to piłkarz posunął się do zdrady. Podczas nieobecności piosenkarki były gracz FC Barcelony miał spotykać się z dużo młodszą od Kolumbijki Clarą Chią Marti, z którą obecnie tworzy udany związek. Gorzej było z Shakirą, która po rozstaniu nie mogła dojść do siebie. Artystka z czasem zaczęła oswajać się z nową rzeczywistością, jednak nie zamierzała darować 36-latkowi haniebnych czynów. Lekarstwem na złamane serce okazała się muzyka. Kolumbijka zaczęła przelewać kłębiące się w niej negatywne emocje na papier, a następnie podzieliła się efektami ciężkiej pracy z fanami. Jej przeboje biją rekordy popularności i przy okazji obnażają wizerunek byłego gwiazdora "Blaugrany" i jego sympatii. Jakby tego było mało, teraz do sieci trafił kolejny utwór 46-latki, która postanowiła rozliczyć się z ojcem sportowca. "Mówią, że nie ma zła, które trwa dłużej niż sto lat, ale jest jeszcze mój były teść, który nie stawia stopy w grobie" - brzmi fragment piosenki. Wydawać by się mogło, że rany po rozstaniu są wciąż świeże, ponieważ Hiszpanie znów cytują kobietę. O co tym razem poszło? Matka Davida Beckhama po latach przerywa milczenie. Wyznaje trudną prawdę o związku syna z Victorią Shakira szczerze o związku z Gerardem Pique. Przejmujące słowa. Już tego nie ukrywa Piosenkarka po raz kolejny znalazła się na ustach dziennikarzy. Magazyn "Billboard" okrzyknął ją "kobietą roku" i przy tej wyjątkowej okazji Kolumbijka zdecydowała się udzielić szczerego wywiadu. Wróciła wspomnieniami do chwil, kiedy tworzyła udany związek z piłkarzem. Jej słowa chwytają za serce. "Będąc samotną matką i kontynuując karierę gwiazdy pop, uważam, że trudno będzie mi kiedyś zejść ze sceny. Muszę się rozliczyć z fanami" - dodała celebrytka. Znany piłkarz prowadził pod wpływem alkoholu. Teraz usłyszał wyrok sądu