Po tym, jak w meczu Legii Warszawa z Wartą Poznań Artur Boruc wyleciał z boiska, zrobiło się niemałe zamieszanie. Bramkarz stołecznego klubu do szatni schodził z czerwoną kartką na koncie. Obejrzał ją po uderzeniu rywala. Na decyzję sędziego, Łukasza Kuźmy, zareagował wściekłością. Zaatakował słownie arbitra. To nie wszystko. Zarejestrowano jego zachowanie już za linią murawy. Widać było, jak odepchnął operatora kamery. Po spotkaniu Boruc dolał oliwy do ognia. Na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępnił wulgarny wpis z tekstem: "Sędzia c**j".Ostatecznie Komisja Ligi zdyskwalifikowała bramkarza Legii Warszawa na trzy mecze oraz wymierzyła mu karę w wysokości 25 tysięcy złotych. Sankcje najwyraźniej nie zniechęciły Boruca do sprowokowania następnej kontrowersji. Golkiper publicznie zareagował na film udostępniony przez Jagiellonię Białystok. Na nagraniu udzielono mu lekcji odpowiedniego zachowania. "Ciekawe podejście… Dla mnie się podoba. Ja też na szybko coś zmontowałem… Nie ma co prawda przebieranek, ale mam nadzieję, że szata graficzna zrobi robotę" - skomentował wideo legionista. A obok udostępnił filmik z piosenką Dawida Podsiadły "Nie ma fal". Widać odwrócony herb Jagi, a słowo "fal" zostało zamienione na "flag". To nawiązanie do wydarzeń z 2013 roku, kiedy to fani Legii przechwycili flagi kibiców z Białegostoku. BYŁY REPREZENTANT POLSKI SKOMENTOWAŁ ZACHOWANIE ARTURA BORUCA. I TO JAK! Sara Boruc złożyła mężowi urodzinowe życzenia. Instagram zareagował na słowa żony bramkarza Legii Nadal jest głośno wokół bramkarza Legii. Teraz, przy okazji urodzin (20 lutego Boruc skończył 42 lata), z życzeniami dla niego pospieszyła żona, Sara Boruc. I doszło do osobliwej sytuacji. Jej okolicznościowy wpis został usunięty przez administrację Instagrama, ponieważ zostały uznany za niestosowny. Życzenia żony piłkarz skomentował krótko i żartobliwie. "Łatwiej w social mediach napisać, niż w oczy powiedzieć" - stwierdził. TRWA NIEMOC LEGII. TYM RAZEM ZASKAKUJĄCA PORAŻKA Z II-LIGOWCEM Artur Boruc podziękował za życzenia urodzinowe. Nad ranem usunął kontrowersyjny wpis Bramkarz udostępnił na swoim profilu życzenia, jakie otrzymał od znajomych, przyjaciół i kibiców. Wśród wyróżnionych przez niego znalazły się te, które złożyli mu ultrasi Legii. "Jeden z nas, kibiców Legii, ma dziś urodziny. W wolnych chwilach gra w piłkę i jedzie z k****i. Artur Boruc, wszystkiego najlepszego. Życzymy, abyś pozostał sobą i dalej dużo się uśmiechał" - napisano. Na koniec urodzinowego dnia piłkarz warszawskiego klubu w swoim stylu podziękował za życzenia. "Dziękuję" - napisał, a obok zamieścił hasztag o treści: "J***ć mentalną biedę". I przezornie wyłączył możliwość komentowania tego wpisu. Na drugi dzień rano post już zniknął z sieci... LEGIA WARSZAWA NAPRAWDĘ MOŻE SPAŚĆ Z LIGI? PROGNOZY NIE SĄ OPTYMISTYCZNE Zobacz skróty z ostatniej kolejki Serie A