Anna Lewandowska to jedna z najpopularniejszych WAGs piłkarskich świata. Od ładnych paru lat 35-letnia trenerka fitness regularnie uczęszcza na różnego rodzaju eventy modowe, w tym m.in. pokazy najnowszych kolekcji znanych marek, a swoimi stylizacjami zachwyca nie tylko fotoreporterów, ale także uznanych projektantów. Jakiś czas temu w samych superlatywach o eksperymentach Anny Lewandowskiej z modą wypowiadała się Sara Boruc. Żona Artura Boruca jest odnoszącą sukcesy projektantką, a jej ubrania noszą znani celebryci, w tym m.in. Gigi Hadid, Megan Fox i Lucy Hale. Kobieta przyznała, że małżonka Roberta Lewandowskiego podjęła dobrą decyzję, zatrudniając stylistę, który pomógł jej wejść nieco głębiej w świat mody i zapoznać się z trendami. Sama Lewandowska w felietonie dla “Twojego Stylu" wyjawiła swego czasu, że stara się eksperymentować z modą i sprawia jej to na prawdę wiele ekscytacji: "Lubię bawić się modą, obserwować trendy. Zawsze najlepiej czułam się w sportowych stylizacjach. Od kiedy jestem mamą to się trochę zmieniło. W mojej szafie zapanowała większa różnorodność. Z jednej strony mam bluzy z kapturem, z drugiej kobiece stylizacje i biznesowe garnitury. Łączę wiele ról w życiu i to odzwierciedla się w moim stylu". "Sukces" Anny Lewandowskiej w Hiszpanii. Co za słowa, mówią o tym wprost Anna Lewandowska w ubraniach marki Łukasza Jemioła Anna Lewandowska prężnie działa w mediach społecznościowych, gdzie od czasu do czasu chwali się także noszonymi przez siebie stylizacjami. W poniedziałek 35-latka przekazała na Instagramie, że kolejne dni spędzi wraz z mężem i córkami w Warszawie. Teraz trenerka fitness pochwaliła się selfie w lustrze zrobionym w ich warszawskim apartamencie, a przy okazji zaprezentowała się internautom w modnej stylizacji od polskiego projektanta. Jak poinformowała na Insta Stories "królowa" polskich WAGs, tym razem postawiła ona na ubrania marki Łukasza Jemioła. Ubrała ona białą koszulę, którą w sklepie internetowym projektanta można kupić za 990 złotych. Do tego dobrała jeansowe spodnie (1490 zł), jeansową kurtkę (2090 zł) i dopinaną różę z jeansu (599 zł). Za swoją stylizację zapłaciła więc łącznie 5169 złotych. Oto WAGs reprezentacji Estonii. Przyniosą szczęście rywalom Polaków?