Anna i Robert Lewandowscy latem 2022 roku wraz z córkami opuścili Niemcy i przeprowadzili się do słonecznej Hiszpanii po tym, jak piłkarz podpisał kontrakt z FC Barcelona. Wszyscy członkowie rodziny z czasem zaaklimatyzowali się w nowym miejscu - Robert szybko złapał kontakt z kolegami z szatni, Anna również nawiązała nowe przyjaźnie, rozwinęła swoje biznesy i odnalazła nową pasję, której teraz poświęca cały swój wolny czas. Z pewnością najwięcej czasu na pogodzenie się z przeprowadzką potrzebowały ich pociechy, które musiały opuścić swoich rówieśników i zmienić szkołę. Zarówno Laura, jak i Klara z czasem zaczęły czuć się w Katalonii jak w domu. Lewandowski urządził "imprezę". Wideo trafiło do sieci. Wyjątkowe grono gości Anna Lewandowska nie dowierzała. Pokazała córkę w stylizacji na rodzinną kolację. "U nas jest 30 stopni" Trenerka fitness na bieżąco relacjonuje w mediach społecznościowych, jak wygląda życie jej rodziny w stolicy Katalonii. Tym razem 35-latka podzieliła się z internautami dość ciekawym "problemem". Jak się okazuje, chodzi jej córkę Laurę. W czwartkowy wieczór bowiem cała rodzina wybierała się na wspólną kolację do restauracji, a młodsza z ich pociech postanowiła sama wystroić się na tę okazję. "Właśnie idziemy z moim mężem na kolację z dzieciaczkami. No i słuchajcie. Klarciu, jesteś gotowa? Proszę. Pięknie. Barcelona. Nowa koszuleczka. Dobrze. I oczywiście Laura ubrała się po swojemu. Proszę Laura. Zapraszam. Zaprezentuj się" - relacjonowała na Insta Stories Anna. W tym momencie czterolatka pokazała się przed kamerą... w przebraniu Sonica, a więc znanej postaci z gier. "Przypominam, że u nas jest 30 stopni i mam lekki problem, jeżeli chodzi o ubieranie mojego dziecka, czyli Laury, która się ubiera po swojemu. Ostatnio był Mario, a teraz jest Sonic. No pięknie" - przyznała z wyraźnym rozbawieniem Lewandowska. Nie tego spodziewali się fani Lewandowskiego. Anna była bardzo oszczędna