Anna Lewandowska <a href="https://sport.interia.pl/sportowe-zycie/news-anna-lewandowska-ujawnia-jak-dorobila-sie-fortuny-i-przyznaj,nId,5682117" target="_blank">w niedawnym wywiadzie dla "Twojego Stylu"</a> przyznała, że nie jest typem kobiety, która chciałaby spędzać czas jedynie w domu, z rodziną. Oczywiście mąż i córki są dla niej najważniejsi, stara się być świetną żoną i matką, lecz nie wyobraża sobie, aby poświęcić się wyłącznie temu. Od dawna wiedziała, że chce realizować się w różny sposób, ponieważ "ma potrzebę łączenia w życiu bardzo różnorodnych ról". Anna działa bardzo aktywnie - najpierw prowadziła własną karierę sportową w karate, a po jej zakończeniu przyszedł czas na biznesy. Założyła bloga i profil na Instagramie, gdzie do tej pory dzieli się poradami dotyczącymi zdrowego stylu życia. Są przepisy, zestawy ćwiczeń, treningowe wyzwania i wskazówki. Później przyszedł czas na wydanie książek oraz płyt CD, stworzenie aplikacji internetowej, a następnie rozwinięcie interesów. Obecnie żona Roberta Lewandowskiego prowadzi pięć firm. Wraz z zespołem zajmuje się m.in. produkcją ekologicznych kosmetyków, dystrybuowaniem zdrowej żywności, np. batonów energetycznych, oraz cateringiem dietetycznym i suplementacją. Jej klucz do sukcesu? "Zainwestowanie w to, co się rozumie i kocha". Zdaje sobie sprawę również, jak ważne jest budowanie zaufania ludzi, potencjalnych klientów. I rozumie ich oczekiwania, aby czasem wpuszczać ich za kulisy i odsłonić nieco prywaty. To dlatego pokazuje w sieci różne osobiste fotografie, udostępnia bardziej prywatne wpisy. Anna Lewandowska szczerze o córkach, nieobecności Roberta i o tym, co ją "wkurza" Właśnie teraz Lewandowska bardzo otworzyła się przed fanami. Na swoim InstaStories zorganizowała akcję pod hasłem "pytania i odpowiedzi". Sporo osób dopytywało o córki - 4,5-letnią Klarę i 1,5-roczną Laurę, a ona bez oporów wyjawiła niełatwą prawdę. Okazuje się, że choć Robert Lewandowski jest fantastycznym tatą, nie może spędzać z dziewczynkami tyle czasu, ile by chciał. Żona piłkarza wyznała wprost - ostatnio jej męża prawie nie ma w domu. Wyjawiła, jak radzi sobie z prowadzeniem domu zazwyczaj w pojedynkę. Podzieliła się też luźniejszymi wnioskami na temat dzieci. Okazuje się, że choć Laura i Klara są siostrami, sporo je różni. "Są totalnie inne i jedzą różne rzeczy. Laura lubi np. inne warzywa niż Klara" - wyjaśniła. <a href="https://sport.interia.pl/top-5-liga-mistrzow?utm_source=lmteksty&utm_medium=lmteksty&utm_campaign=lmteksty" target="_blank">Zobacz TOP 5 bramek i interwencji z Ligi Mistrzów - sprawdź teraz!</a> Padło też pytanie o to, co... najbardziej "wkurza" Lewandowską. Anna odpowiedziała prosto z postu. Anna Lewandowska "pokazała ludzkie oblicze". Nie jest jej łatwo Zazwyczaj Anna tryska optymizmem i energią, lecz w ostatnim czasie sprawy mają się nieco inaczej. Od kilku tygodni Lewandowska sugeruje fanom, że dopadły ją trudne chwile. <a href="https://sport.interia.pl/sportowe-zycie/news-anna-lewandowska-przezywa-trudny-czas-nie-zamierza-tego-kryc,nId,5665340" target="_blank">Najpierw wyjawiła, że nie może znaleźć czasu na odpoczynek</a>. Nie pomaga fakt, że młodsza córka przechodzi tzw. regres snu i bardzo słabo sypia. A jak ona, to i rodzice. Podobne niewesołe sygnały żona piłkarza reprezentacji Polski i Bayernu Monachium wysłała później. <a href="https://sport.interia.pl/sportowe-zycie/news-anna-lewandowska-nie-bedzie-o-tym-milczec-wcale-nie-jest-dob,nId,5696819" target="_blank">Przyznała, że "ostatnie dni dają jej nieźle w kość"</a>, ale równocześnie szybko urwała temat oświadczając, że nie chce wchodzić w szczegóły. Jednak kilka dni później odsłoniła karty. Wyjaśniła, co dokładnie sprawia jej problemy. Okazało się, że chodzi o przemęczenie, nadmiar pracy i presję. Dodała, że chyba będzie musiała "przewartościować swoje życie" i "lepiej to wszystko sobie poukładać". <a href="https://sport.interia.pl/top-5-liga-mistrzow?utm_source=lmteksty&utm_medium=lmteksty&utm_campaign=lmteksty" target="_blank">Zobacz TOP 5 bramek i interwencji z Ligi Mistrzów - sprawdź teraz!</a> Teraz "Lewa" udostępniła nowy wpis. Także i on brzmi trochę niepokojąco. Trenerka przyznała, że "żyje na walizkach", co ma swoje plusy i minusy. Co prawda bardzo lubi podróże, nieraz podróżuje z córkami, lecz doszło do tego, że starsza z dziewczynek chyba nieco pogubiła się w tej sytuacji. Internauci docenili szczerość Lewandowskiej. "Uwielbiam cykl: Anna Lewandowska też człowiek", "Aniu, wreszcie pokazałaś nam ludzkie oblicze, kobiety pięknej, zaradnej, ambitnej, ale też po prostu zmęczonej, nieumalowanej, rozdartej, i jak sama napisałaś na walizkach", "Myślę, że pani Ania doskonale rozumie, że dom jest tam gdzie rodzina. Tylko po prostu takie życie na dłuższą metę jest męczące, szczególnie gdy oznacza rozstania z rodziną, a te są naprawdę trudne", "Choć Twoje dziewczynki maja bajkowe dzieciństwo, sławnych rodziców, start w życiu i kilka domów to musi być bardzo trudne dla Was rodziców, żeby to wszystko wytłumaczyć" - piszą. <a href="https://sport.interia.pl/sportowe-zycie/news-anna-lewandowska-skrywala-to-tygodniami-teraz-pochwalila-sie,nId,5692393" target="_blank">ANNA LEWANDOWSKA SKRYWAŁA TO TYGODNIAMI. TERAZ POCHWALIŁA SIĘ WSZEM I WOBEC</a><a href="https://sport.interia.pl/sportowe-zycie/news-anna-lewandowska-prosi-o-pomoc-dla-dzieci-poruszajace-nagran,nId,5690194" target="_blank">ANNA LEWANDOWSKA PROSI O POMOC DLA DZIECI. PORUSZAJĄCE NAGRANIE</a><a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-kosmiczne-noty-dla-lewandowskiego-dziennikarze-pod-wrazeniem,nId,5708962" target="_blank">KOSMICZNE NOTY DLA LEWANDOWSKIEGO. DZIENNIKARZE POD WRAŻENIEM GRY POLAKA</a><a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-co-sie-stalo-z-lewandowskim-w-niemczech-zaniepokojenie,nId,5709006" target="_blank">CO SIĘ STAŁO Z LEWANDOWSKIM? W NIEMCZECH ZANIEPOKOJENIE</a>KP