Anna Lewandowska to jedna z najpopularniejszych promotorek zdrowego trybu życia nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Żona <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Roberta Lewandowskiego</a> swoją przygodę ze sportem rozpoczęła od trenowania karate. Udało jej się nawet wywalczyć medale podczas mistrzostw świata. W międzyczasie trenerka fitness zaczęła interesować się promocją zdrowego trybu życia, a więc tworzeniem planów żywieniowych i treningowych. Finalnie Lewandowska postanowiła zakończyć karierę sportową i w pełni skupić się na budowaniu swojego imperium. Przez ostatnie lata polska WAG zachęcała osoby w każdym wieku do dbania o swoje zdrowie poprzez regularne treningi oraz spożywanie zbilansowanych posiłków. Niestety, nawet osoby tak aktywne fizycznie jak Lewandowska nie zawsze są w stanie uniknąć problemów zdrowotnych. Ukochana kapitana reprezentanta Polski zaledwie kilka lat temu musiała zmierzyć się bowiem z ciężką chorobą. Krótko po zakończeniu kuracji, która miała pomóc jej wrócić do zdrowia, Anna straciła pierwszą ciążę. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/po-gwizdku/news-dramatyczne-chwile-po-porodzie-zona-alvaro-moraty-trafila-na,nId,6527727">Dramatyczne chwile po porodzie, żona Alvaro Moraty trafiła na OIOM. Są najnowsze wieści</a> Anna Lewandowska otwiera się po stracie pierwszej ciąży. Dwie rzeczy pomogły jej w tak trudnym okresie <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/po-gwizdku/news-anna-lewandowska-ma-dosc-ostro-reaguje-na-slowa-jaroslawa-ka,nId,6395438">O poronieniu Lewandowska pierwszy raz wspomniała w listopadzie</a>. Wtedy wówczas prezes Prawa i Sprawiedliwości wypowiedział się na temat dzietności w Polsce, a jego słowa wywołały w mediach prawdziwą burzę. Dopiero po kilku miesiącach Lewandowska zdecydowała otworzyć się na temat choroby i straty pierwszej ciąży. W rozmowie z portalem Twój Styl opowiedziała o piekle, przez które przeszła. Problemy zdrowotne pojawiły się u ukochanej "Lewego" niedługo po przeprowadzce do Monachium, gdzie Robert przez ostatnie lata występował jako zawodnik <a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t">Bayernu</a>. Wtedy na pomoc Annie przyszedł sport, a mianowicie godziny spędzane na siłowni. To właśnie treningi pomogły Lewandowskiej odgonić od siebie złe myśli. Dużym wsparciem dla 34-latki była także wiara. Kobieta przyznała, że trzy dni po poronieniu wybrała się do kościoła, a modlitwa bardzo pomogła jej w trudnych chwilach. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-dziewczyna-halvora-graneruda-wreszcie-zabiera-glos-emocje-ca,nId,6527617">Dziewczyna Halvora Graneruda wreszcie zabiera głos. Emocje całkiem wzięły górę</a>