Anna Lewandowska to jedna z najpopularniejszych WAGs piłkarskich nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Małżonka kapitana reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego swoją rozpoznawalność zawdzięcza sukcesom, które odnosiła kilkanaście lat temu na arenach międzynarodowych jako karateczka, a także swojej działalności biznesowej. 35-latka jest bowiem właścicielką kilku dobrze prosperujących firm i marek, które łączy jeden wspólny cel - promocja zdrowego stylu życia. Trenerka fitness aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się nowinkami z życia prywatnego i promuje swoje biznesy. Polka nie boi się także wypowiadać na trudne, a dla niektórych nawet kontrowersyjne tematy. Już jakiś czas temu poruszyła ona temat macierzyństwa i wyznała, że w przeszłości straciła dziecko. Teraz z kolei zdecydowała się zabrać głos na temat programu in vitro. W Sejmie trwają dyskusje na temat dofinansowania programu in vitro. Anna Lewandowska zabrała głos W polityce nie od dziś trwają dyskusje na temat programu in vitro. W środę 22 listopada w Sejmie zaprezentowany został obywatelski projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Podczas tego posiedzenia odbyły się 10-minutowe oświadczenia w imieniu klubów, a także 5-minutowe oświadczenie w imieniu koła. Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej została wybrana do reprezentowania Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Małgorzata Rozenek-Majdan natomiast wyznaczona została jako osoba uprawniona do zastępstwa w pracach nad tym projektem. Setki tysięcy osób śledziło środowe obrady Sejmu, podczas których dyskutowano m.in. na temat dofinansowania programu in vitro. Jedną z takich osób była Anna Lewandowska, która w mediach społecznościowych postanowiła zabrać głos na ten temat i podzielić się swoimi przemyśleniami. Porównał Sejm do kabaretu. Wymowny wpis polskiego siatkarza