Anna Lewandowska, po trudach zeszłego roku, znalazła wreszcie czas na odpoczynek w gronie najbliższych. Sylwestra i Nowy Rok spędziła z mężem, córkami i przyjaciółmi w Dubaju. Następnie razem z Klarą i Laurą - już bez Roberta u boku (piłkarz musiał wrócić do pracy, kilka dni temu Bayern Monachium z Polakiem w składzie rozgrywał bowiem mecz z Borussią Moenchengladbach) - poleciała na urlop na Malediwy. Na swoim profilu na Instagramie żona "Lewego" relacjonowała rajskie wczasy, a przy okazji zachęcała internautów do udziału w jej treningowym wyzwaniu. Codziennie publikowała filmiki (często nagrywane na plaży), na których pokazywała, w jaki sposób ćwiczy. CZYTAJ TAKŻE: ANNA LEWANDOWSKA NA MALEDIWACH BEZ MĘŻA. ZDJĘCIA W BIKINI ROBIĄ FURORĘ Anna Lewandowska o kłopotach na lotnisku. Miała zbyt ciężki bagaż Wakacje trenerki i jej córek już dobiegły końca. "To był nasz czas, prawdziwy babski wyjazd. I choć miniony rok był dla mnie intensywny i pracowity zostawił po sobie cenną wskazówkę. Mianowicie taką, że życie jest znacznie lepsze, kiedy, nie tylko, mamy wyznaczone cele, motywacje do wprowadzania zdrowych nawyków żywieniowych ale przede wszystkim czas dla siebie i najbliższych" - podsumowywała Anna w mediach społecznościowych. Nad ranem wybrała się na plażę, by ostatni raz spojrzeć na wschód słońca nad oceanem. Później przeszła do relacji z podróży powrotnej do Monachium. Udostępniła zdjęcie córek i wyjaśniła, że dziewczynki były bardzo dzielne podczas 17 godzinnego lotu samolotem. "Oczywiście nie obyło się bez małych sprzeczek" - zaznaczyła. Lewandowska ujawniła też, że miała kłopoty na lotnisku. Wszystko szczegółowo opisała. Po powrocie do domu Anna zważyła obie walizki i okazało się, że wcale nie miała 14 kilogramów nadbagażu, a zaledwie 4, które - jej zdaniem - "spokojnie gdzieś by upchnęli". Zaznaczyła też, że "w każdym razie respektuje tego typu zasady, bo jest to dla ochrony zdrowia pracowników".Przy okazji żona piłkarza reprezentacji Polski i Bayernu Monachium udostępniła nagranie, jakie zarejestrowała w willi w Monachium. Na wideo widzimy Klarę i Laurę bawiące się przy pianinie. "Powrót do rzeczywistości... 5 rano" - skomentowała ten widok "Lewa". ANNA LEWANDOWSKA NA WCZASACH NA MALEDIWACH. SPĘDZA CZAS Z TRENEREM TENISAROBERT LEWANDOWSKI Z PIĘKNĄ KOBIETĄ NA GALI MISTRZÓW SPORTU. TO NIE ANNA! KP