Anna i Robert Lewandowscy od wielu lat uchodzą za jedną z najgorętszych par w świecie sportu. Piłkarz bryluje obecnie w lidze hiszpańskiej jako zawodnik FC Barcelony, Anna natomiast już dawno zakończyła swoją przygodę ze sportami walki, a teraz spełnia się jako trenerka fitness. 34-latka nie dość, że promuje zdrowy tryb życia w mediach społecznościowych, to na dodatek zajmuje się układaniem planów treningowych i żywieniowych. Największą popularność Polsce przyniosły jednak jej słynne obozy treningowe Camp by Ann. Pod koniec stycznia żona Roberta Lewandowskiego przyleciała do Polski, by poprowadzić kolejną edycję obozu. W tym roku w Dojo Stara Wieś pojawili się wyjątkowi goście. Najpierw uczestnicy mieli okazję wziąć udział w lekcjach bachaty prowadzonych przez dwóch trenerów z Barcelony. Następnie na obozie pojawił się Marcin Lewandowski, który poprowadził wykład na temat sukcesów i porażek. Na obozie Lewandowskiej nie zabrakło również stałych bywalczyń - Mileny Lewandowskiej-Miros i Małgorzaty Rozenek. W Anglii są urzeczeni dziewczyną Jakuba Kiwiora. Jest o niej bardzo głośno. "Oszałamiająca" Anna Lewandowska wróciła do Hiszpanii. Tak spędza czas z rodziną W piątek 3 lutego polska WAGs poprowadziła ostatnie zajęcia, a następnie wybrała się na kolację ze swoimi przyjaciółkami. W sobotę natomiast Anna wróciła do Barcelony. 34-latka pochwaliła się zdjęciem z córkami, które powitały mamę po długiej rozłące. Później na Insta Stories Lewandowskiej pojawiło się wyjątkowe nagranie. Trenerka fitness wraz z Robertem i córkami wybrali się bowiem na wycieczkę rowerową. Robert Lewandowski jest obecnie numerem jeden w klasyfikacji najlepszych strzelców La Liga. Szansę na kolejne bramki Polak będzie miał już w niedzielę 5 lutego podczas meczu z Sevillą. Spotkanie zaplanowano na godzinę 21.00. Niewykluczone, że po raz kolejny na trybunach pojawi się największa fanka Roberta - jego żona Anna. Wściekli kibice Manchesteru United grzmią ws. Masona Greenwooda. "Nie powinien już grać"