Na rodzinę Lewandowskich spadł osobisty cios. Kilka dni temu zmarła babcia Anny, Jolanta Krzywańska. "Ostatnie dni dla wszystkich są bardzo ciężkie. Pełne nerwów, niepewności i strachu. Musiałam się na chwilę wyłączyć, bo także naszą rodzinę dotknęła niewyobrażalna strata" - informowała na Instagramie żona piłkarza reprezentacji Polski i Bayernu Monachium. Mimo bólu w sercu Anna i Robert włączyli się w pomoc na rzecz Ukrainy. Kapitan "Biało-Czerwonych" razem z pozostałymi kadrowiczami oraz z PZPN-em wysłali do świata jasny sygnał - przez wzgląd na zbrojną inwazję na Ukrainę, zarządzoną przez Władimira Putina, nie będą grać z Rosjanami pod żadnym pozorem. Ich śladem poszli inni piłkarze i federacje. Naciski były tak silne, że wreszcie ugięła się również FIFA, która ogłosiła, że wyklucza Rosję z organizowanych przez siebie zawodów. Żona "Lewego" mocno działa na rzecz ukraińskich dzieci z domów dziecka. Organizuje szeroko zakrojoną akcję na rzecz ratowania najmłodszych. W tym celu nawiązała współpracę z organizacją SOS Wioski Dziecięce, a o potrzebach i postępach na bieżąco pisze w mediach społecznościowych. Gest Roberta Lewandowskiego i Bayernu Monachium. Specjalna opaska Anna i Robert Lewandowscy na Tygodniu Mody w Paryżu. Symbolicznie okazali wsparcie Ukrainie Swoją solidarność z Ukrainą Lewandowscy wyrazili także podczas ostatniego wyjścia na salony. Wybrali się na Tydzień Mody w Paryżu na pokaz marki Off-White. To właśnie buty tej firmy kilka tygodni temu przykuły uwagę internautów. "Lewa" wybrała się w nich na rodzinny spacer do lasu. Na pokaz we Francji Anna i Robert założyli ciemne stroje i przypięli do nich wstążki w ukraińskich, niebiesko-żółtych barwach. Robert Lewandowski: Jako sportowiec nie mogę udawać, że nic się nie dzieje Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście!