- Chcę grać dla Olympiakosu. Rozmowy były już w zeszłym roku. Teraz wciąż jest zainteresowanie, ale Wisła nie godzi się na mój transfer. Teraz cena za mnie wynosi 5 milionów euro. Obiecano mi jednak, że w styczniu będę mógł odejść. Zamierzam kontynuować karierę w czołowym klubie Europy, który gra w Lidze Mistrzów i ma wielu fanów. Olympiakos gra ofensywną piłkę, a ja mam wysokie umiejętności, szybko biegam i dobrze strzelam - powiedział Żurawski dziennikowi "SporTime".