- Nikt się nawet nie domyśla, jak okropny był dla mnie ten miniony tydzień. Czułem się źle będąc uwikłany w te wszystkie spekulacje. Każdy mnie pytał o moją przyszłość - mówi zniesmaczony Villa. - Moja rodzina poradziła mi, bym skupił się tylko i wyłącznie na piłce, więc właśnie to staram się robić. Staram się pokazać w czasie meczów i na treningach, że te wszystkie plotki mnie nie obchodzą. Villa bohaterem transferowych plotek został już zeszłego lata. Gdy zdobył koronę króla strzelców Euro 2008, ustawiła się po niego długa kolejka chętnych. Obecnie snajper Valencii przebywa z reprezentacją Hiszpanii w RPA na turnieju o Puchar Konfederacji i na temat swojej przynależności klubowej nie chce rozmawiać. - Chcę się po prostu cieszyć Pucharem Konfederacji, pomóc drużynie w drodze po tytuł, zdobywając bramki i jednocześnie goniąc Raula w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii reprezentacji Hiszpanii. Jedyne, co mogę sensownego o przyszłym sezonie powiedzieć, to że nie wiem, gdzie będę grał - wyjaśnił David Villa.