24 lutego rosyjskie wojska rozpoczęły inwazję na terenie Ukrainy. W przeciągu dwóch miesięcy zniszczyły ukraińskie miasta, brutalnie mordując cywilów. Wielu sportowców chwyciło za broń w obronie swojego kraju. Chęć walki zapowiedział też były ukraiński piłkarz, Serhij Rebrow. Mistrz świata w boksie chwycił za broń. Będzie bronić Ukrainy Były reprezentant Ukrainy o Putinie powiedział wprost: "To morderca" W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Rebrow odniósł się m.in. do tematu rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Ukraiński trener nie gryzł się w język, jego zdaniem wykluczenie reprezentantów Rosji w sporcie było dobrym posunięciem. O Putinie wyraził się jasno. Władimir Kliczko uderza we Władimira Putina! Jego słowa niosą nadzieję Rebrow docenił pomoc Polaków w trudnych czasach Osiem lat temu Rosjanie przejęli Krym, wtedy Europa nie podała Ukrainie pomocnej ręki. Teraz, gdy Władimir Putin zdecydował się na znacznie brutalniejsze posunięcia, jako jedni z pierwszych na pomoc ruszyli Polacy. To, jak Polska zaangażowała się w pomoc Ukrainie, widać także w świecie sportu. Na temat wojny wypowiedzieli się czołowi reprezentanci naszego kraju, w tym m.in. Iga Świątek, czy Robert Lewandowski. Wielu sportowców przyjęło uchodźców pod swój dach. Serhij Rebrow skomentował wyjątkowy gest kapitana reprezentacji Polski, który grał z opaską w kolorach ukraińskiej flagi. Wyjątkowy apel do Igi Świątek. Historia chłopca z Ukrainy łapie za serce Były napastnik reprezentacji Ukrainy jest gotowy chwycić za broń Trener Al-Ain FC zapowiedział już, że po zakończeniu sezonu ma zamiar wrócić do kraju. Zdradził, że jego przyjaciel, ukraiński tenisista Serhij Stachowski zdecydował się na obronę Ukrainy i niewątpliwe, że Rebrow wkrótce do niego dołączy. 47-latek wyznał, że jego najbliższa rodzina jest wraz z nim. Jednak rodzice, rodzeństwo i pozostali krewni zostali w Kijowie. Według Rebrowa mało kto spodziewał się, że Putin zdecyduje się na wszczęcie wojny w celu przejęcia całej Ukrainy. To już pewne. Znany trener opuścił Rosję i wraca do Polski