Empoli miniony sezon rozegrało w bardzo bezpieczny dla siebie sposób. Drużyna z Włoch bowiem zakończyła rozgrywki na miejscu w drugiej części tabeli. Empoli uplasowało się dokładnie na 14. lokacie w Serie A. Nad ostatnim spadkowiczem miało bardzo dużą przewagę. Było to bowiem ponad 10 punktów, co sprawiało, że w klubie mógł panować duży spokój w kontekście przyszłych rozgrywek. Walukiewicz i Bereszyński z nowym trenerem Te rozpoczęły się jednak fatalnie. Nie dało się wejść w sezon gorzej, niż tak, jak zrobiło to Empoli. W swoim pierwszym meczu Empoli przegrało 0:1 z Hellasem Verona, a później było już tylko gorzej. Najpierw dwukrotnie przegrali 0:2, aby po przerwie na reprezentacje dostać prawdziwą piłkarską lekcję od Jose Mourinho i jego AS Romy. Spotkanie czwartej kolejki Serie A zakończyło się wynikiem 0:7. Niewiarygodny początek Ligi Mistrzów. Błyskawiczny gol, wybuch euforii Po takim meczu i serii wcześniejszych trzech porażek w klubie skończyła się cierpliwość do trenera Paolo Zanettiego. Włoch został błyskawicznie zwolniony, co nie może dziwić. To sprawia, że Sebastian Walukiewicz i Bartosz Bereszyński będą musieli uczyć się współpracy z nowym szkoleniowcem. Nazwisko tego trenera klub przedstawił zaraz po zwolnieniu 40-letniego Zanettiego. W następnych spotkaniach Empoli prowadzić będzie niezwykle doświadczony Aurelio Andreazolli. 69-letni szkoleniowiec podpisał kontrakt do końca obecnego sezonu. Obu tych szkoleniowców dzieli prawie 30 lat. Ostatnim klubem, w którym pracował urodzony we włoskiej Massie trener była Terrana. Na ławce trenerskiej tego zespołu spędził jednak zaledwie nieco ponad dwa miesiące.