Złoty Puchar CONCACAF: Jamajka awansowała do finału
Reprezentacja Jamajki sensacyjnie pokonała Meksyk 1-0 (0-0) w drugim półfinale Złotego Pucharu CONCACAF, w którym drużyny z Ameryki Północnej i Środkowej walczą o mistrzostwo kontynentu. Jamajczycy o złoto zagrają z gospodarzami turnieju, Amerykanami.
Meksyk, jako obrońca trofeum i siedmiokrotny triumfator, był jednym z faworytów turnieju. Pięć razy Złoty Puchar zdobyli dotychczas Amerykanie i raz Kanadyjczycy.
- Myślę, że moi piłkarze byli bardziej głodni zwycięstwa. Bardziej potrzebowali tego od Meksykanów i zrobili to, co musieli. Chcemy przełamać tendencję ostatnich lat, kiedy końcowe zwycięstwo rozstrzygało się między Meksykiem a USA. Dużo rozmawiamy na ten temat i chcemy być wśród tych drużyn. Chcemy, aby było głośno o naszym zespole - powiedział trener reprezentacji Jamajki Theodore Whitmore.
Jedyną bramkę strzelił dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Kemar Lawrence. Obrońca Red Bull New York popisał się pięknym strzałem z 22 metrów z rzutu wolnego. Przeniósł piłkę nad murem i skierował ją między spojenie poprzeczki ze słupkiem. Meksykański bramkarz jedynie odprowadził piłkę wzrokiem.
Jednym z bohaterów spotkanie był również bramkarz reprezentacji Jamajki Andre Blake, który bronił strzały rywali w niewiarygodny sposób. 11 dni wcześniej zawodnik Philadelphia Union był równie skuteczny, kiedy oba zespoły spotkały się w fazie grupowej. Wówczas padł bezbramkowy remis. Z nim w bramce Jamajka straciła w tym turnieju tylko dwa gole.
W sobotę w teksańskim Arlington reprezentacja USA pokonała Kostarykę 2:0. Bramki zdobyli Jozy Altidore i Clint Dempsey. Ten drugi piłkarz wyrównał krajowy rekord pod względem liczby goli - ma 57, podobnie jak Landon Donovan, który zakończył już karierę. W finale Amerykanie będą zdecydowanym faworytem.
- Najlepszą historię, jaką mógłbym przedstawić mojemu zespołowi jest biblijna opowieść, jak Dawid zgładził Goliata - przyznał Whitmore.
Finał odbędzie się o 3.30 w nocy ze środy na czwartek w Santa Clara w Kalifornii.
Meksyk - Jamajka 0-1 (0-0)
Bramka: Kemar Lawrence (88)
USA - Kostaryka 2-0 (0-0)
Bramki: Jozy Altidore (72), Clint Dempsey (82).
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.