Przypomnijmy - w poniedziałkowy wieczór Leo Messi odebrał swoją szóstą Złotą Piłkę, wyprzedzając w prestiżowym plebiscycie drugiego van Dijka i trzeciego Ronaldo. Robert Lewandowski zajął ósmą lokatę. CR7 wiedział, że nie może liczyć na zwycięstwo, dlatego nie pojawił się na ceremonii i zamiast do Paryża udał się do Mediolanu, by otrzymać trofeum dla najlepszego piłkarza Serie A. W trakcie rozmowy z van Dijkiem jeden z reporterów stwierdził, że dzięki absencji Portugalczyka holenderski stoper ma jednego rywala mniej w walce o Złotą Piłkę. - On był rywalem? - zapytał obrońca Liverpoolu z uśmiechem na ustach. Te słowa wywołały skrajne reakcje. Jednym przypadły one do gustu, inny bardzo je krytykowali. Do drugiej grupy należał znany dziennikarz Piers Morgan, który napisał na Twitterze, że Ronaldo jest znacznie lepszym piłkarzem od Holendra i gra w zupełnie innej lidze. Van Dijk odniósł się do jego słów odpowiadając, by nie skupiał się tylko na tym, co krąży w mediach społecznościowych, sugerując także, że gdyby odsłuchał cały wywiad, zrozumiałby że to żart, a on sam darzy CR7 szacunkiem. Katia Aveiro, podobnie jak Morgan, nie doszukała się jednak w wypowiedzi stopera Liverpoolu elementów humorystycznych i na jego żart odpowiedziała emocjonalnym wpisem na Instagramie. - Tam, dokąd idziesz drogi Virgilu, Ronaldo był już 1000 razy. Cristiano trzykrotnie był mistrzem kraju w którym grasz, a Ty nadal nie miałeś pucharu w ręce. Był nawet najlepszym piłkarzem i strzelcem w Anglii. Nawiasem mówiąc, był wtedy młodszy od ciebie - rozpoczęła swój wywód Katia. W kolejnych zdaniach siostra CR7 wypomniała Holendrowi pamiętny finał Ligi Mistrzów, gdy Real Madryt z Portugalczykiem w składzie pokonał Liverpool. Później zakomunikowała van Dijkowi, że będzie mógł "usiąść przy stole" z jej bratem dopiero wtedy, gdy zdobędzie kilka znaczących tytułów. - Cristiano, dla mnie jesteś i zawsze będziesz najlepszym piłkarzem na świecie - zakończyła swój wpis Katia. To nie pierwszy raz, gdy 43-latka zabiera głos w sprawie gali Złotej Piłki. Przed rokiem krytykowała wybór Luki Modricia, zestawiając jego statystyki z liczbami, jakie "wykręcił" Ronaldo. TB