Znamy już nazwiska piłkarzy, którzy zajęli miejsca od 11. do 30. w plebiscycie Złotej Piłki za sezon 2022/23. W pierwszej dziesiątce znajdują się Mohamed Salah (Liverpool), Robert Lewandowski (Barcelona), Yassine Bounou (Al-Hilal), Ilkay Guendogan (Barcelona), Emiliano Martinez (Aston Villa). Karim Benzema (Al-Ittihad), Khvicha Kvaratskhelia (Napoli), Jude Bellingham (Real Madryt), Harry Kane (Bayern Monachium) i Lautaro Martinez (Inter Mediolan). W drugiej są za to Antoine Griezmann (Atletico Madryt), Kim Min-Jae (Napoli), Andre Onana (Manchester United), Bukayo Saka (Arsenal), Josko Gvardiol (Manchester City) Jamal Musiala (Bayern), Nicolo Barella (Inter Mediolan), Randal Kolo Muani (Paris Saint-Germain), Martin Odegaard (Arsenal) i Ruben Dias (Man City). Bellingham i Kane byli bohaterami letnich transferów do odpowiednio Realu i Bayernu. Obaj Anglicy radzą sobie doskonale. Choć ze "starymi" drużynami (Borussią i Tottenhamem) nie zawojowali Europy, to zmiany otoczenia były dla nich strzałami w dziesiątkę. Ten pierwszy zdaniem wielu jest teraz najlepszym graczem na świecie. Griezmannowi i Kolo Muaniemu w zajęciu tak wysokich pozycji pomógł srebrny medal mundialu. Z kolei Kim i Kvaratskhelia zdobyli z Napoli pierwsze od 1990 roku mistrzostwo Włoch. Onana, Lautaro i Barella doszli z Interem do finału Ligi Mistrzów, czego raczej niewielu się spodziewało. Kolejka chętnych po Piotra Zielińskiego. Kolejny wielki klub. Niedawno grał w finale Ligi Mistrzów Niektórzy kibice z pewnością będą zaskoczeni tak niskim miejscem Musiali. Młody, ale już bardzo ważny zawodnik Bayernu Monachium strzelił gola na wagę mistrzostwa Niemiec w 88. minucie meczu ostatniej kolejki przeciwko FC Koeln. Redakcja serwisu Goal.com w swoim rankingu ustawiła go na 20. lokacie. Odegaard był kapitanem, a Saka "motorem napędowym" odradzającego się Arsenalu. Podopieczni Mikela Artety jeszcze po 32. kolejce byli liderami Premier League, ale na ostatniej prostej dali się wyprzedzić Manchesterowi City. Z kolei Gvardiol i Dias to właśnie zawodnicy "The Citizens". Tylko ten drugi wygrał jednak Champions League, wspomniane mistrzostwo kraju i FA Cup, bo Chorwat trafił na Etihad Stadium dopiero w letnim oknie.