Biancalani nie chciał grać ani ze Spartakiem, ani z CSKA Moskwa, ze względu na dalekie i męczące wyjazdy. Niestety będzie musiał zmierzyć się z drugim z rosyjskich klubów. Także Holendrzy nie byli wymarzonym rywalem, bowiem obrońca miał w pamięci przykre wspomnienia sprzed niemal dwóch lat, kiedy to pseudokibice Feyenoordu wywołali zamieszki w wyjazdowym meczu z AS Nancy. Spotkanie zostało przerwane przez sędziego w 80. minucie gry przy prowadzeniu gospodarzy 3:0. Powodem był gaz łzawiący, który uniemożliwił grę bramkarzowi Feyenoordu Henkowi Timmerowi. Gaz znalazł się w okolicach boiskach, gdyż użyła go policja, by uspokoić wszczynających awantury holenderskich kibiców. Mecz dokończono bez udziału publiczności, która została wyprowadzona ze stadionu. Problemy z fanami z Holandii zaczęły się już przed meczem, kiedy zniszczyli oni część sklepów we francuskim mieście. W wyniku awantur, władze UEFA podjęły decyzje o wykluczeniu Feyenoordu z rozgrywek Pucharu UEFA. Rywal Holendrów, Tottenham Hotspur, uzyskał awans do 1/8 finału bez gry. AS Nancy i Feyenoord są rywalami Lecha Poznań w grupie H tegorocznego Pucharu UEFA.