Ranking UEFA podsumował tegoroczne rozgrywki w pucharach i nie pozostawił wątpliwości w sprawie tego, gdzie na tle innych lig plasuje się Ekstraklasa. Z tabeli jasno wynika, że straty do odrobienia są ogromne, a sytuacja nie wskazuje na możliwą poprawę w najbliższym czasie. W turniejach UEFA wciąż będą mogły startować łącznie cztery zespoły z Ekstraklasy, ale bić na alarm trzeba już teraz. Lechia Gdańsk po roku przerwy wraca do Ekstraklasy Ranking UEFA obnażył słabość Ekstraklasy W porównaniu z ubiegłym rokiem Polska wypadła w rankingu właściwie tak samo. W tym jedynie lekko powiększyła przewagę nad znajdującym się na 22. pozycji Cyprem, a zmniejszyła lekko różnicę do Chorwacji, ale dobrze pokazuje to, z jakim problemem boryka się Ekstraklasa. Nad Polską wciąż są m.in. Szkocja, Serbia czy Czechy. To oznacza, że o wiele mniejsze nacje radzą sobie o wiele lepiej w europejskich pucharach, czego Polska może im tylko pozazdrościć. Wyniki ligowe i pucharowe pokazują, że skupienie możliwe jest tylko na jednym albo na drugim, a jeśli jedna z opcji przepadnie, trudno jest się odbić (widać to na przykładzie Rakowa czy Legii Warszawa, które nie będą się bić o mistrzostwo kraju). "Wynalazek" Michała Probierza mistrzem kraju. Przed nim kluczowe miesiącee Anglia powiększa przewagę Na szczycie za to sytuacja jest wciąż niezmienna. Anglia prowadzi nad Włochami i Hiszpanią. Wydaje się, że tak łatwo nie odpuści - nad głównymi konkurentami ma, bagatela, nieomal 20 tys. punktów przewagi. To jeden z najlepszych wyników tego kraju we jakichkolwiek rankingach. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że nie wszyscy zakończyli jeszcze walkę w pucharach i sytuacja punktowa może nieco się zmienić, choć wielkich przetasowań raczej nie należy się spodziewać. 1. Anglia (104,303) 2. Włochy (89,998) 3. Hiszpania (89,239) 4. Niemcy (86,624) 5. Francja (66.831) ... 19. Serbia (27,775) 20. Chorwacja (25,525) 21. Polska (25,375) 22. Cypr (22,100) 23. Węgry (21,875)