- Panathinaikos od dłuższego czasu stara się o pozyskanie Żewłakowa. Ich pierwsza oferta wynosząca 500 tysięcy euro została odrzucona. Mouscron domaga się miliona, ale sądzę, że zgodzą się sprzedać go za 900 tysięcy. - powiedział na łamach "PS" dziennikarz belgijskiej gazety "La Meuse" Fabrice Mestak. Oprócz Panathinaikosu, zainteresowanie Polakiem wyrazili działacze francuskiego Olympique Marsylia i angielskiego Boltonu. - Działacze z Marsylii prosili o kasetę z meczami Polaka. Jedyną poważną ofertę złożył jednak na razie tylko Panathinaikos - dodał Mestak. Jeśli transfer dojdzie do skutku, Żewłakow będzie rywalizował o miejsce w składzie m.in z Emmanuelem Olisadebe.