Szkoleniowiec "Królewskich" nie krył rozgoryczenia postawą swoich podopiecznych podczas środowego spotkania na Santiago Bernabeu. Real nieoczekiwanie nie miał nic do powiedzenia w starciu z beniaminkiem Primera Division i uległ rywalom aż 0:3. Była to druga ligowa porażka w tym sezonie "Królewskich" przed własną publicznością. "Nie może być tak, że cała "jedenastka" gra tak samo nieporadnie. Problemem nie jest system. Problem tkwi w naszych głowach. Cały zespół był bezsilny wobec rywali" - podkreślił włoski trener, który jednak nie chce za bardzo "rozdrapywać ran". "Nie możemy już myśleć o tej porażce. Trzeba o tym jak najszybciej zapomnieć i patrzeć w przyszłość" - dodał Fabio Capello, którego słów bronił Michel Salgado. "Wina nie leży po stronie trenera, ani jego filozofii gry. Nie stworzyliśmy sobie żadnych klarownych okazji i w ten sposób trudno jest wygrać, nawet przed własną publicznością. Jest świetnie kiedy wygrywamy na wyjeździe, ale nie zdobędziemy tytułu tracąc punkty na Bernabeu" - stwierdził z pokorą boczny obrońca Realu. Zobacz WYNIKI spotkań 16. kolejki Primera Division oraz TABELĘ hiszpańskiej ekstraklasy