Sousa zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Polski, bo skusił się na ofertę Flamengo. W brazylijskim klubie otrzymał zadanie zdobycia mistrzostwa, tymczasem jego pobyt wspominają tam jak czarny sen. Sousa zaczął obiecująco, ale później było tylko gorzej i został zwolniony, gdy drużyna miała za sobą serię fatalnych spotkań i znajdowała się tylko punkt nad strefą spadkową! Flamengo nie było przygotowane na aż tak fatalny obrót sprawy, więc po zwolnieniu Portugalczyka zdecydowano się na akcję ratunkową w postaci powierzenia drużyny Dorivalowi Juniorowi. Efekt? Na koniec sezonu zespół zajął piąte miejsce w tabeli z 19 punktami straty do mistrza - Palmerias. Vitor Pereira zostanie nowym trenerem Flamengo W nowym sezonie drużynę poprowadzi jednak inny szkoleniowiec. Klub właśnie ogłosił porozumienie z Vitorem Pereirą, który oficjalnie trenerem zostanie 1 stycznia, bo wtedy będzie mógł podpisać umowę. Poprzednim klubem Pereiry było Corinthians, z którym doszedł do finału Copa do Brasil oraz ćwierćfinału Copa Libertadores. Z kolei w lidze prowadzona przez niego ekipa zajęła czwarte miejsce, czyli tuż nad Flamengo (Corinthians zgromadziło trzy punkty więcej). 54-letni Portugalczyk prowadził Corinthians w 63 spotkaniach. Jego bilans to 29 wygranych, 16 remisów i 18 porażek. To średnio daje 1,63 punktu na mecz (bilans bramkowy 92:72). Z kolei w Portugalii dwukrotnie wygrał ligę i Superpuchar Portugalii z FC Porto (2012 i 2013 r.). Następnie został mistrzem Grecji z Olympiakosem Pireus (2015 r. ) oraz Chin z Shanghai SIPG (2018 r.). Tymczasem Sousa od czasu zwolnienia z Flamengo jest bezrobotny, choć ostatnio mówiło się o jego zatrudnieniu w kontekście Hellas Werona. Z kolei wcześniej Portugalczykiem miała interesować się Bologna, a także... Juventus Turyn. PJ