"Miałem kilka dni temu telefon ze sztabu kadry z pytaniem, czy byłbym zainteresowany powrotem do reprezentacji Polski. Powiedziałem, że nie" - stwierdził w "Sporcie" piłkarz, który już roku temu zapowiedział, że kadra to w jego życiu zamknięty rozdział. "Kiedy w kadrze byłem, to mnie nie chcieli. Kiedy mnie nie ma, to okazuje się, że jestem potrzebny. Co innego, gdybym regularnie w niej przez ostatni rok grał. Nie byłem jednak w kontakcie z drużyną bardzo długo, a wcześniej też na mnie trener nie stawiał i grałem niewiele. Decyzja jest ostateczna i nieodwołalna, a kolegom życzę powodzenia" - dodał Zdebel.