"Koniczynki" po trzech kolejkach nowego sezonu greckiej ligi mają w swoim dorobku zaledwie dwa punkty. Po bezbramkowym remisie z Levadiakosem Nigeryjczyk z polskim paszportem wyżalił się, co według niego jest przyczyną tak słabej postawy drużyny. "Nie może być dobrze, skoro niektórzy z piłkarzy nie myślą o grze, lecz o tym, ile razy w tygodniu ich zdjęcia znajdą się na łamach gazet! Mówię to, gdyż chcę, aby o tym wszystkim dowiedzieli się kibice. Sytuacja w zespole jest dramatyczna. Jestem w Atenach kilka lat i nie podoba mi się to, co się teraz dzieje! - wyznał zbulwersowany Olisadebe.